Nawet zimą lubię sięgać po kosmetyki które opalą mnie tu i tam. I o ile na skórę ciała bez obaw aplikuję samoopalacze, to na twarz wyłącznie kosmetyki kolorowe w postaci pudrów brązujących.
Puder brązujący IsaDora
Kilka słów od producenta
Puder brązujący Puder brązujący
z bogatymi pigmentami, nadający skórze świetlisty odcień opalenizny.
opis producenta
Pojemność: 10g
Moja opinia
Przy okazji wpisu Bransoletki Millomi + makijaż zobaczyliście makijaż w którym użyłam pudru brązującego IsaDora w kolorze Terracotta Bronze 43.
Opakowanie
estetyczna puderniczka ze sporym lusterkiem. Do pudru dołączony jest puszek
Konsystencja
pudrowa, prasowana. Nie jest ani zbyt twardy ani zbyt miękki, nie pyli się.
Kolor/zapach
jestem w posiadaniu odcienia Terracotta Bronze 43 choć marzy mi się Matte Tan 48.
Aplikacja
puder nakładam bardzo oszczędnie dużym miękkim pędzlem
Działanie
Byłby idealny gdyby nie... kolor. Ma estetyczne opakowanie, jest niezwykle wydajny i bardzo naturalnie prezentuje się na skórze. Daje lekko opalone i rozświetlone wykończenie dzięki czemu skóra nie ma typowo pudrowej warstwy na sobie. Odcień 43 jest ciepłym brązem, nie ma w sobie raczej czerwonych czy pomarańczowych nut- na szczęście :) choć nie ukrywam ze bardziej mnie teraz kusi odcień nr 48 ;)
Podsumowując...
Plusy
bardzo wydajny, używam z przerwami od sierpnia i nadal wygląda na prawie nowy
estetyczne opakowanie z lusterkiem
naturalne wykończenie
brak sztucznych pomarańczowych nut
nie wysusza skóry i nie podrażnia
Minusy
dość wysoka cena
Moja ocena
4/5
pozdrawiam
Aga
zachęcający kosmetyk :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńAgnieszko, a moglabys polecic jakis brazer w odcieniu cynamonowo-karmelowoym(alez smacznie zabrzmialo), takim bardziej zoltawym, niekoniecznie bardzo jasny, pozdrawiam
niby mój kolor, a jednak coś mi w nim nie pasuje... ;)
OdpowiedzUsuńpóki co moim nr 1 jest 'czekoladka' Bourjois i bronzer Kanebo Sensai :D
bardzo ładnie wygląda, opakowanie też eleganckie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam IsaDorę, skusiłm się na promocję w Super-Pharm i zdradziłąm mój tusz z IsaDory właśnie i baardzo żałuję :(
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam do mnie na post pt. WSZYSTKO O SZTUCZNYCH RZĘSACH
Pozdrawiam :)
Mnie by chyba nie pasował, choć własnie sama już nie wiem. testuję różne bronzery i inne proszki, które można użyć w charakterze bronzerów i na skutek tego weekendowego testowania "wiem, że nic nie wiem"...
OdpowiedzUsuńa ten 48 tak trudno jest dostać że masakra... :) ja mam też 43, i niebawem nabędę 44.. :) ten ze złotym wykończeniem.
OdpowiedzUsuń