Moją chorobę rozjaśniają pudełka które przychodzą do mnie od wtorku :) w środę dostałam październikowy ShinyBox i spieszę Wam donieść co znalazłam w środku.
Byłam bardzo ciekawa czy październikowe pudełko dorówna wrześniowemu które było świetne.
Dorównało?
![]() |
masło do ciała z masłem Shea L'occitane |
![]() |
nawilżające mydło Shea L'occitane |
![]() |
pomadka w płynie Delia |
![]() |
zestaw promocyjny Celluend Expert Dermedic a w nim... |
![]() |
żel wyszczuplający eliminujący cellulit |
![]() |
żel pod prysznic eliminujący cellulit |
I jak?
Fajne pudełko choć nie przebiło września.
L'occitane z przyjemnością przetestuję, mydło to pełen wymiar.
Szminka w płynie Delii to również produkt pełnowymiarowy, ale zapewne powędruje do siostry.
Zestaw p/cellulitowy Dermedic - i tu również mamy do czynienia z pełnymi wymiarami. Poczeka na lato (tylko sprawdzę datę ważności).
To z pewnością udane pudełko :))
pozdrawiam
Aga
Ciekawi mnie jak się sprawdzi pomadka z Delii. Jestem zaskoczona jakością korektorów z tej firmy, ciekawa jestem czy to był jednorazowy hit, czy oni tak już po prostu mają ;)
OdpowiedzUsuńpomadka poleci i tak do siostry bo mam za dużo szminek i błyszczyków, nie ma sensu bym ją testowała :)
OdpowiedzUsuńgreat stuff ^_^ <3
OdpowiedzUsuńOOO bardzo fajne pudeleczko dostalas!!! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńbardzo miła niespodzianka na pewno :) pomadka ma cudowny kolor!! mam nadzieję że na ustach tak samo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się masełko :)
OdpowiedzUsuń