poniedziałek, 8 października 2012

Dekalog Zdrowej skóry z FlosLek- Po pierwsze demakijaż twarzy

Zaczynamy?
Zaczynamy :)

Dekalog Zdrowej skóry z FlosLek
 Po pierwsze: Demakijaż twarzy


Oczyszczanie to podstawa
Sekret pięknej i zdrowej cery to nie tylko odpowiednio dobrane kremy, serum
czy maseczki. Najważniejszym punktem w codziennej pielęgnacji jest dokładne
oczyszczenie twarzy, które przygotuje skórę do wchłonięcia dobroczynnych
składników zawartych w kosmetykach pielęgnacyjnych. Z tego powodu
demakijaż stał się pierwszą zasadą w Dekalogu Zdrowej Skóry, opracowanym
przez ekspertów marki Floslek.
Jednym z najczęstszych „grzechów urodowych” Polek jest zapominanie o wieczornym
demakijażu twarzy. Obok podkładu, czy pudru, na naszej skórze w ciągu całego dnia
gromadzą się inne zanieczyszczenia: kurz, pyłki, pot, czy sebum. Gdy zaniedbamy
codzienne oczyszczanie cery – stanie się ona matowa i podatna na powstawanie
wyprysków. „Bez rytuału prawidłowego oczyszczania skóry wykonywanego dwa razy
dziennie, nie ma mowy o prawidłowej pielęgnacji, nie uda się nam żaden makijaż, w
naszą skórę wchłonie się o wiele mniej substancji aktywnych zawartych w kremie”

mówi dr Henryka Dąbrowska, dermatolog - ekspert marki
Floslek.
Chcąc prawidłowo oczyścić skórę twarzy należy pamiętać o
trzech zasadach: Po pierwsze: umycie skóry
odpowiednim preparatem oczyszczającym (w żadnym
wypadku wodą z mydłem!). Po drugie: tonizowanie
(tonikiem bezalkoholowym, który nie wysusza skóry). Po
trzecie: nałożenie kremu
. Każdy kosmetyk należy dobrać do
typu swojej cery.
Demakijaż twarzy najlepiej rozpocząć od dokładnego
oczyszczenia okolic oczu
. Do tego celu należy wybrać
odpowiedni preparat przeznaczony specjalnie do demakijażu
oczu
. Powinien on mieć delikatną formułę, być
hypoalergiczny, aby nie podrażniać tej wyjątkowo wrażliwej części twarzy.
Do oczyszczenia pozostałej części skóry twarzy należy dopasować inny kosmetyk. Dla
skóry suchej i wrażliwej polecane są kosmetyki o delikatnej formule, bogate w składniki
nawilżające i łagodzące (np. alantoninę, wyciągi roślinne). Najlepsze będą mleczka, które
nakładamy na twarz opuszkami palców delikatnie masując
skórę
twarzy, a następnie usuwamy przy pomocy wacika.
(...)
Do cery tłustej i mieszanej polecane są preparaty, które
głęboko oczyszczą skórę, usuną nadmiar serum i
dodatkowo, będą miały działanie antybakteryjne. Do tego
typu skóry idealny będzie żel lub pianka oczyszczająca. (...)
Kosmetyk nakładamy na wilgotną
skórę
twarzy, delikatnie masujemy, a następnie spłukujemy wodą. Oba produkty dobrze
oczyszczają i odświeżają skórę twarzy, powodując obkurczenie ujść gruczołów łojowych
oraz zmniejszenie łojotoku. Ponadto zmniejszają skłonność do tworzenia się zaskórników
i powstawania wykwitów skórnych i zachowują naturalne pH zdrowej skóry.
„Niezależnie od rodzaju naszej skóry, nie powinna być ona zaczerwieniona i ściągnięta po
żadnym produkcie oczyszczającym. Nie może też szczypać,
a jeśli tak jest, znaczy to, że kosmetyk, który wybraliśmy,
nie jest dostosowany do naszych potrzeb”
– podkreśla dr
Henryka Dąbrowska.
Kolejnym etapem jest tonizowanie skóry twarzy. Użycie
toniku pomaga przywrócić właściwe pH. Dodatkowo usuwa
resztki
mleczka, łagodzi podrażnienia i odświeża skórę. Do
cery suchej i wrażliwej warto wybrać łagodny tonik
wzbogacony substancjami nawilżającymi. Dla skóry
mieszanej i tłustej najlepszy będzie tonik o właściwościach
antybakteryjnych i matujących.
Ostatni krok to nałożenie kremu dobranego do rodzaju skóry. Dzięki starannemu
oczyszczeniu twarzy składniki aktywne w nim zawarte będą mogły łatwiej przeniknąć w
naskórek i zapewnić cerze zdrowie i promienny wygląd.
źródło materiały FlosLek

                                          Mleczko do demakijażu seria hypoalergiczna                                 


Doskonale usuwa makijaż twarzy i oczu oraz inne naturalne zanieczyszczenia. Jest bardzo dobrze tolerowane, nie powoduje podrażnień skóry typu zaczerwienienie, obrzęk, pieczenie, mrowienie, świąd. Nie drażni okolic oczu.
Skóra skutecznie oczyszczona, gładka, miękka, lepiej nawilżona, bez podrażnień.
źródło floslek.pl

Pojemność: 150ml
Cena: ok 17zł

 
 

Estetyczne opakowanie z dozownikiem w którym mamy mleczko o dość zwartej konsystencji
Jest raczej łagodne, nie radzi sobie z makijażem , zwłaszcza tym trwalszym czy wodoodpornym. Jednak dobrze sprawdza się jako delikatny oczyszczacz skór wrażliwych, odświeża skórę i pielęgnuje. Pozostawia na skórze ochronny film który niektórych zadowoli, innych będzie irytować.
Ma  dość wyraźny zapach. Nie podrażnia.


                                                    Żel do mycia cery tłustej                                                     


Bardzo dobrze zmywa naturalne zabrudzenia oraz makijaż. Po umyciu skóra staje się wyraźnie odświeżona, delikatnie zmiękczona, gładka, nie wykazuje nadmiernej połyskliwości.
Przy regularnym stosowaniu zmniejsza się łojotok oraz skłonność do powstawania wykwitów, następuje ściągnięcie porów skórnych.
źródło floslek.pl

Pojemność: 200ml
Cena: ok. 12-13zł

 

Żel znajduje się w białej butelce z dozownikiem który, choć jest ciekawie pomyślany, nie do końca spełnia swoją powinność, bywa nieszczelny przez co, zwłaszcza gdy kosmetyk podróżuje w pozycji niż horyzontalne, nieco się rozlewa.
Ma dość rzadką konsystencję, nie pieni się zbyt dobrze. Jednak nieźle oczyszcza skórę twarzy bez wysuszenia czy podrażnienia, łagodzi niedoskonałości. Pachnie ziołowo. Przy regularnym stosowaniu reguluje wydzielanie sebum i zapobiega powstawaniu wyprysków.



                                            Tonik szałwiowy bezalkoholowy                                           


Odświeża, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Delikatnie ściąga nadmiernie rozszerzone pory. Poprawia ogólny wygląd skóry – staje się ona jaśniejsza, gładka, odpowiednio nawilżona.
Świeża skóra bez przetłuszczeń, wykwitów i stanów zapalnych
.
 źródło floslek.pl

Pojemność: 200ml
Cena: ok. 13zł


Opakowanie identyczne jak w przypadku żelu z tej samej serii i ten sam problem z nieszczelnością.
Tonik jest bezalkoholowy, pachnie ziołami  (szałwia).  Nie wysusza i nie podrażnia skóry. Przyjemnie odświeża dlatego warto po niego sięgać rano. W połączeniu z żelem radzi sobie z wypryskami, niestety solo już jest gorzej.

Z całej trójki najbardziej przypadł mi do gustu żel do mycia twarzy, jest najbardziej skuteczny i spełnia obietnice producenta. Najmniej- mleczko gdyż dla mojej skóry jest zbyt treściwe, nie lubię tej powłoczki która po sobie pozostawia oraz ma słabe działanie w kwestii usuwania makijażu.
Tonik szałwiowy był dla mnie całkiem neutralny, nie zrobił krzywdy ale tez nie usatysfakcjonował mnie pod kątem tego co w opisie sugeruje producent.

A jak u Was wygląda demakijaż i generalnie całe oczyszczanie skóry twarzy?
Zapraszam do dyskusji.

pozdrawiam
Aga

9 komentarzy:

  1. Nie zgodzę się z tym, że nie wolno myć twarzy mydłem. Jest pełno dobrych mydełek do mycia buzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja myję mydełkiem Aleppo i bardzo sobie chwalę :)

      Usuń
    2. myślę że specjaliści tworzący dekalog mieli na myśli zwykłe nie-mydła sklepowe :)

      Usuń
  2. Tonik mi się bardzo podoba, niestety mleczko ma parafinę a ona mnie 'zatyka' :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś często gościły u mnie kosmetyki tej firmy, jak zobaczyłam skład mleczka-parafina- to mi się przypomniało dlaczego gościć przestały, chociaż skład żelu już nie wygląda tak groźnie;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawił mnie ten tonik szałwiowy, nie zawiera alkoholu, a więc brzmi obiecująco :) Żel też byłby ciekawy, gdyby nie zawierał SLS...Mi ten składnik strasznie podrażnia i przesusza twarz ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. kosmetyki z flosleku sa bardzo fajne, delikatne, a to najwazniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam mleczko do demakijażu właśnie z Floslek - z serii Happy per aqua (czy jakoś tak). Lubię go, choć stosuję go bardziej dla własnej przyjemności (robię sobie demakijaż połączony z masażem twarzy) niż dla oczyszczenia skóry. Po demakijażu zawsze i tak myję twarzy mydełkiem (nie-sklepowym :P) i tonizuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odkąd poznałam płyny micelarne, nie wyobrażam sobie powrotu do tradycyjnego mleczka, które pozostawia po sobie tłustą powłoczkę.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)