To już 11 tydzień z woskami Yankee Candle ze sklepu Goodies.pl
Każdy tydzień to 3 zapachy które uwodzą, rozczarowują lub zachwycają mój nos :)
Beach Flowers czyli Kwiaty na plaży...
Pachnie jak wieniec, który zawiesza się na szyi turystów odwiedzających Honolulu. Uwodzi niespotykaną, doskonale dopracowaną kompozycją złożoną z nut lilii, tuberozy i hiacyntów. Rajskie płatki kwitnące tuż przy egzotycznej plaży, otulane objęciami rześkiego, snującego się nad oceanicznymi falami wiatru to synonim wieczornego spaceru po egzotycznej promenadzie. Albo najprostszy sposób na to, jak w jednej chwili przenieść się do tropikalnego raju – ciepłego, przyjaznego, kołyszącego rytmem miarowych uderzeń fal i pachnącego woskiem Beach Flowers. Wosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach lilii, tuberozy oraz hiacyntów.*
Iskrzące się krople rosy na aksamitnych płatkach lilii i hiacyntów... Kwiatowo, słodkawo ale z rześką nutą.
Pink Lady Slipper czyli Storczyk...
Kiedy orient łączy się z klasyką – powstaje mieszanka zaskakująca. A kiedy za mieszanie tak różnych aromatów zabiera się Yankee Candle – kompozycja staje się jedyna w swoim rodzaju! Tak też jest w przypadku wosku Pink Lady Slipper – drobnej, bladoróżowej tarteletki, która roznosi wokół siebie woń dalekiej orchidei, dzikiego storczyka, romantycznych krzewów różanych, wiosennych fiołków i letniego, hipnotyzującego, wieczornego jaśminu. Bardzo kobiece perfumy, buduarowy zapach, nuty przygotowane specjalnie z myślą o wyjątkowych paniach kochających niezwykłe, nietuzinkowe połączenia. Wosk z serii Housewarmer o zapachu storczyka.*
Kobieca toaletka a na niej pysznią się fiołki, jaśmin i róże. Bardzo kobieco i kwieciście
French Lavender czyli Francuska Lawenda...
Zakochiwali się w niej najznamienitsi malarze i poeci! Pieśni o niej śpiewali namaszczeni wyjątkowym talentem bardowie! Prowansja wciąż uwodzi i kusi. Jedni twierdzą, że najpiękniejsze są prowansalskie, piaskowe domki, a inni – że za popularnością tej francuskiej krainy stoją hipnotyzujące cykady. Prawda jest jednak zgoła inna, bo Prowansja to – po prostu – nałóg i aromaterapeutyczna pokusa, której nikt nie może się oprzeć. A wszystko za sprawą lawendy, z której wykonane zostały eteryczne olejki składające się na wosk French Lavender. Wosk z serii Housewarmer o zapachu francuskiej lawendy.*
Lawendo, moja miłości... kusisz. Moja Prowansjo.
***
W tym tygodniu było kwiatowo i bardzo bardzo pachnąco. Każdy z tych trzech zapachów urzeka. Kwiaty na plaży to niezwykle udany bukiet słodkich aromatów z orzeźwiającą mgiełką wilgotnego powietrza. Storczyk to kwintesencja kobiecej sypialni, zachwycająca symfonią idealnie dobranych zapachów. I na koniec Francuska Lawenda która przywołuje na myśl fioletowe kobierce prowansalskich kwiatów.
To bardzo udany tydzień :)
pozdrawiam
Aga
powiem szczerze, że wolę owocowe zapachy , ale na pewno jakieś kwiatowe u mnie zagoszczą :)
OdpowiedzUsuńja również wolę owocowe zapaszki
Usuńmnie jakoś owocowe nie kręcą
UsuńOstatnio polubiłam lawendowe zapachy, więc pewnie Francuska Lawenda spodobałaby mi się :>
OdpowiedzUsuńna pewno, jeszcze ta cytrynowa lawenda jest śliczna :)
UsuńStorczyk kusi, oj kusi ... ;)
OdpowiedzUsuńpolecam :))) choć storczyka nie czuję :P
UsuńZ tych zapachów jeszcze nie miałam żadnego ale kuszą mnie ;)
OdpowiedzUsuńwypróbuj choć jedne :) ta trójka jest udana :)
UsuńYC lubię bardzo :) Ten efekt papieru w jakim programie zrobiłaś? bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńto tekstura płótno w PS :)
UsuńChociaż z Yankee 'przyjaźnie się' prawie rok, to żadnego z powyższych zapachów jeszcze nie poznałam ;-)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na pewno, ale myślę, że dopiero na wiosnę
Ale pięknie zapachniało :)
OdpowiedzUsuńTak teraz myślę i doszłam do wniosku, że nie mam żadnego kwiatowego wosku..czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja mam o zapachu stokrotek i jestem wniebowzięta :)
OdpowiedzUsuńkwiatowe aromaty w domu są niezbędne :)
OdpowiedzUsuń