wtorek, 12 listopada 2013

Eliksir pod oczy Colway

 Zastanawiam się czy moja fascynacja kosmetykami na okolice oczu jest zdrowa czy nosi już znamiona chorego uzależnienia? :)) A jak to jest z Wami?
Dziś chcę opowiedzieć Wam o kosmetyku wyjątkowym. Wyjątkowo dobrym czy wyjątkowo kiepskim?
Przekonajcie się sami.

Eliksir pod oczy Colway



                                                                         Kilka słów od producenta                                                         

Czy chcesz przywrócić młodzieńczy kontur oka? Czy Twojemu spojrzeniu brakuje blasku? Pielęgnacja delikatnych i wrażliwych okolic oczu wymaga szczególnej staranności, a stres odkłada swoje piętno najmocniej właśnie w okolicach Twoich oczu. Eliksir pod oczy Colway zapewni Ci delikatne rozświetlenie konturu oka oraz przywróci uwodzicielskie, młode spojrzenie. Składniki naszego kosmetyku zostały tak dobrane, by nie tylko ochraniać okolice oczu przed powstawaniem nowych zmarszczek, ale by wygładzać te już istniejące. Zatrzymanie wilgoci w strukturze skóry pozwala zatrzymać w niej młodość na dłużej. Uśmiechnij się, bo już wkrótce dzięki codziennej pielęgnacji Eliksirem zobaczysz w lustrze wypoczęte i piękniejsze oczy. Twoje oczy.
Efekty: nawilżenie, wygładzenie, rozświetlenie.
Najlepsze rezultaty w połączeniu z kuracją kolagenową. 
opis producenta

Pojemność: 15ml
Cena:  147zł
                                                                       Moja opinia                                                                          

Zwlekałam dość długo z tą recenzją, przyznaję. Jednak jej zarys miałam już w głowie od dawna, chciałam się jednak upewnić  czy moje wrażenia nie ulegną zmianie.

Opakowanie 
małe szklane opakowanie z praktyczną pompką dozującą kosmetyk


Produkt jest zabezpieczony folią z hologramem która gwarantuje oryginalność kosmetyku


Konsystencja 
raczej lekka, delikatna, mokra


Kolor/zapach 
zapach bardzo ulotny i niewyczuwalny

Aplikacja 
eliksir stosuję od kilku miesięcy codziennie, rano i wieczorem. Szybko się wchłania, nie pozostawia warstwy tłustego filmu i współpracuje z każdym makijażem.

Działanie 
Tak, jestem pewna. To najlepszy kosmetyk na okolice oczu w roku 2013. Stał się moim  zdecydowanym ulubieńcem. Zapytacie dlaczego?
Lubię w nim wszystko. Wygodne estetyczne opakowanie z niezacinającym się dozownikiem, na dodatek widać dobrze ile produktu jest w środku i kiedy nam się skończy. To lubię :)
Kolejny niezaprzeczalny plus to konsystencja. Lekka, nawilżająca formuła doskonale się wchłania i nie pozostawia tłustego nieprzyjemnego filmu. Nie jest jednak zbyt lekka czy za mało treściwa. Skóra po aplikacji przez wiele godzin jest elastyczna , nie ma uczucia ściągnięcia. Stosuję ten kosmetyk zarówno rano jak i wieczorem, jest bardzo uniwersalny. Rano na tyle szybko się wchłania że po kilku minutach aplikuję makijaż bez obaw że się zważy czy rozmaże. Każdy produkt kolorowy dogaduje się z eliksirem- czy mineralny czy profesjonalny.  Wieczorem zaś, po zmyciu makijażu, moja skóra odpoczywa i relaksuje się pod kolejną warstwą kosmetyku Colway.
A co z działaniem pielęgnacyjnym?
Nawilża i to bardzo. Skóra szybko odzyskuje właściwy poziom wilgoci dzięki czemu wygładza się,  odzyskuje elastyczność i jest bardziej sprężysta. Krem również odżywia, po tych kilku miesiącach moja skóra wokół oczu jest w zauważalnie lepszej kondycji, odzyskała zdrowszy wygląd. 
Dawno tak nie spodobał mi się kosmetyk do pielęgnacji okolic oczu :)
Krem- ideał. Przynajmniej dla mnie.


Podsumowując... 

Plusy 
wydajny
praktyczne opakowanie
idealna dla mnie konsystencja
szybko się wchłania
współpracuje z kosmetykami kolorowymi
nawilża i to jak!
odżywia skórę i przywraca młodszy wygląd
dba i chroni delikatne okolice oczu
nie wysusza, nie podrażnia i nie obciąża skóry
nie powoduje łzawienia oczu

Minusy 
jedynym naciąganym minusem jest cena jednak przy wydajności tego produktu można śmiało skreślić tę wadę

 Skład/INCI 

Moja ocena
5/5

pozdrawiam 
Aga

20 komentarzy:

  1. ostatnio kuszę mnie tego typu produkty niestety cena powala :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę że natrafiłam ( przez przypadek) na twojego bloga, jest kopalnią wiedzy dla mnie.
    Mam już maseczkę, pod oczy Viviean. Zastanawiam się nad rollerem, ale boję się bo mam naczynkową cerę.
    Podsumowując mój wywód :) Fajnie że jesteś!!!!!!!!

    pozdrawiam

    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdo, bardzo mi milo to czytać :) pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  3. Podoba mi się i będę o nim pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi jak ideał dla mnie. Lekki, nawilżający... tylko ta cena, ale widzę, że wydajny... zaraz się rozpłynę, kusicielstwo to Ty masz we krwi:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, Korah, ale przyznasz się ze rzadko czymś się aż tak zachwycam :)

      Usuń
    2. Dokładnie, dlatego mocno się przyjrzę temu produktowi:-)

      Usuń
  5. Standardowa pojemność kremu pod oczy ;) Wygląda interesująco, jednak mojej miłości do pielęgnacji japońskiej nic nie przebije :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Uzywam zelu do mycia twarzy tej firmy i jestem bardzo zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG cena powalająca dobrze że zbliża się mikołaj będę go prosić o takie cudeńka

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy kosmetyk ja wlasnie szukam czegos dobrego pod oczy

    OdpowiedzUsuń
  9. Można także skorzystać z oferty rabatowej Colway wtedy produkt jest tańszy:
    http://polskikolagen.pl/informacje-o-kolagenie/97-oferta-rabatowa.html

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)