Dzisiaj , wieczorową porą, dzielę że z Wami moimi zdobyczami i nawet przy tej okazji rymuję ;)
Co nowego? Same pyszności!
Niezwykle ciekawe kosmetyki ze sklepu mint.sklep.pl
Mam je od kilku dni a już polubiłam odzywkę do włosów kręconych :)
Nowości od Marizy- dwa lakiery (ciemna butelkowa zieleń wymiata) i dwie paletki poczwórnych cieni. Widzicie ten cudny fiolet?
Na koniec jeszcze świeże bo z dzisiejszego ranka- cudowności od Make up Atelier Paris.
Podkład HD, baza nawilżająca , kamuflaż w żelu, cień w kremie i dwie fantastyczne szminki ♥
Nie wiem czym się smarować najpierw :)))
pozdrawiam
Aga
bardzo interesujące te nowości ;))
OdpowiedzUsuńno właśnie i co tu testować najpierw?
UsuńMAP! :D
UsuńCzaję się na ten olejek Lass z okazji DDD - czy mogłabyś opisać swoje pierwsze wrażenie na jego temat jeśli go już użyłaś :)?
OdpowiedzUsuńMinariko, niestety jeszcze nie ale jutro mogę go otworzyć :)
UsuńJeśli nie miałaś go w planach teraz otwierać to nie otwieraj ;). Najwyżej potem porównam nasze opinie gdy wstawisz jego recenzję ;P.
Usuńotworzyłam :)))) ma wyraźny, ziołowy zapach z charakterystyczną ostrą nutą która bardzo przypadła mi do gustu. No i bajeczny skład <3
UsuńLubię ziołowe zapachy :D Oby tylko działał tak dobrze jak pachnie :P.
UsuńMAP-y bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuń:))) pomadka w płynie <3
Usuńi ja MAP-y bym przygarnęła, najchętniej podkład HD :)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa jak wygląda na skórze, wypróbuję na sobotnią imprezę andrzejkową :)
UsuńMAPem, ślinka mi normalnie pociekła :P ❤ Ale cudowności!!!
OdpowiedzUsuńserce od razu bije szybciej :)))
UsuńMi pikawka szybciej zastukała na widok tego zdjęcia, aż się boję co by było gdybym to zobaczyła na żywo, na swojej toaletce :D:D:D
Usuńja postawiłam na komodzie i patrzę na nie bardzo często <3 jestem fanką kosmetyków MAP, ich palety piątki są cudowne, mam tylko 2 ale jak napadnę na bank na pewno kupię kilka, mam już wynotowane numery :)))
UsuńTo mogę wejść z Tobą w spółę, napadniemy razem :D
UsuńChętnie poczytam jak sprawują się cienie w kremie ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja mam taki ciemny grafit :)
UsuńNie polubiłam się z tym żelowym korektorem z MAP i przynzam, że byłam rozczarowana :( ale może Tobie przypasuje :)
OdpowiedzUsuńa co Ci konkretnie nie pasowało? :)
UsuńKochana zbieg okoliczności, właśnie się zastanawiałam nad tym serum po oczy, nawet mam go w koszyku i czekam na DDD:-) , ale wstrzymam się i poczekam na Twoją recenzję, o którą bardzo proszę:-) Natomiast marka Aubrey jest moją ulubioną, lecz teraz zupełnie wymienili asortyment i nie wiem co warto, czego nie kupować. Uwielbiałam ich czyściki do twarzy i do demakijażu nigdy nie miałam nic lepszego i wymienili na jakieś tam żele. Z odżywek uwielbiam GPB, ale jest proteinowa, więc nie każdemu przypasuje.
OdpowiedzUsuńKorah, właśnie macam serum. Leciutka, płynno-żelowa konsystencja, ładnie pachnie :)
UsuńOdżywka do kręconych powoli staje się moim ulubieńcem, po kilku dniach stosowania. Pięknie dyscyplinuje włosy, wygładza, nabłyszcza i ten boski ziołowy zapach <3
Ja protein staram się unikać przy wysoko porowatych włosach. W ogóle w sklepie mint sa takie cudowne rzeczy że nie wiedziałam co brać :))
Kolorówka mnie BARDZO zaciekawiła, czekam na recki :D
OdpowiedzUsuńjuż zmacałam Patku szminkę w płynie, faaajna
Usuńprzyznam, że Twój blog robi fajne wrażenie, bardzo dobry klimat :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) miło mi!
UsuńMiłego testowania :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) będzie baardzo miłe :))
UsuńCiekawa jestem podkładu HD :)
OdpowiedzUsuńja też :)) jutro pierwsze testy <3
UsuńO! I Ty też masz cotton balls!
OdpowiedzUsuńA tak a propos wpisu: wszystko to wygląda ciekawie. Właśnie mi polecano Aubrey Organics, reszta też wygląda fajnie i chętnie poczytam!
Uno, też ulegałam cottonballlightsmanii :) mam dwa sznury, będzie wpis i filmik <3
UsuńNie znałam do tej pory AO ale zaczyna mi się podobać.
A tak przy okazji, dzisiaj przyszły nowe serwetki i papier do decoupage <3 i wianki i kula wiklinowa i masę piękności <3
Już pisałam na fb, że z ogromną niecierpliwością czekam na zdjęcia i recenzje długotrwałej pomadki. Aga jak pierwsze wrażenia, wysuszają usta, jak długo trwają na ustach przy jedzeniu i piciu?Karolina
OdpowiedzUsuńKarolciu, wczoraj gdy tylko otworzyłam paczkę pomalowałam usta tą szminką. Daje raczej matowy efekt sama z siebie, nie zauważyłam jakiegoś wysuszenia. Przetrwała buziaki, 10 kubków herbaty i konkretny obiad ze smażonymi na oleju ziemniakami i panierowaną piersią kurczaka. Tylko po jedzeniu ciut na złączeniu ust się wytarła. Jestem pod wrażeniem, jeśli sprawdzi się na dłuższą metę kupię jeszcze jeden kolor
Usuńo widzę cotton balls :) a ja czekam na recenzję wspomnianej odżywki do loków :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńurzekły mnie cotton ball lights i musiałam nabyć dwa łańcuchy :)
UsuńOdżywkę stosuję codziennie od kilku dni i póki co mnie zachwyca
Ojeej szminka,cienie,lakiery, ... a zresztą WSZYSTKO ! :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuń