Parę tygodni temu wrzuciłam Wam zapowiedź nowych jesiennych kolorów cieni prasowych od Lily Lolo.
Chyba czas najwyższy na swatche, prawda? :)
Cztery podwójne zestawy cieni... przyjrzyjmy się im bliżej :)
Podobają się Wam te kolory? Chcecie zobaczyć jak prezentują się na skórze?
Poison Ivy
Głęboka, przydymiona zieleń z delikatnymi, złotymi drobinkami zestawiona
z matowym, pudrowym różem. Doskonały wybór, gdy planujesz przetańczyć
całą noc.
costasy.pl
W zestawie matowy róż o delikatnym efekcie oraz błyszczący brąz , nieco khaki (nie nazwałabym go zielenią)
Na bazie nieco bardziej nasycone i głębsze.
Smoky Slate
Lekko połyskujący, delikatny, srebrzysty beż połączony z ciemną,
metaliczną szarością. Idealny do wykonania szykownego smoky-eye z
odrobiną blasku.
costasy.pl
Chłodny połyskujący na srebrzysto beż w duecie z nieco metaliczną szarością.
Jak widać baza nie wpływa na efekt cieni na skórze.
Plum Crazy
Chłodny, bardzo jasny róż, któremu towarzyszy połyskująca,
wielowymiarowa śliwka. Nakładany pędzelkiem świetnie sprawdzi się w
makijażu dziennym, roztarty gąbką sprawi natomiast, że make up zyska na
intensywności i wymowności.
costasy.pl
Niewątpliwie jeden z najciekawszych duetów Lily Lolo. Jasny subtelny róż, delikatnie połyskujący zestawiony z niezwykle ciekawym odcieniem błyszczącej śliwki- kameleona.
Baza pogłębia efekt i wzmacnia połysk obu cieni.
Nightfall
Intensywny, matowy, głęboki granat zestawiony z połyskującym, słonecznym
złotem. Użyj złotego cienia na ruchomej części powieki, cieniem
granatowym natomiast wykonaj kreskę.
costasy.pl
Nasycone głębokie żółte złoto plus matowy granat a la teksas.
Baza wzmacnia nasycenie kolorów na powiece, zwłaszcza w przypadku granatu.
Są piękne ale zdecydowanie moimi faworytami są Plum Crazy ze względu na genialną śliwkę-kameleona oraz Nightfall z pięknym teksasem.
A Wam które z kolorów wpadły w oko? :)
Wszystkie cienie prasowane Lily Lolo, w tym jesienne nowości kupicie u ich oficjalnego dystrybutora czyli Costasy KLIK
pozdrawiam
Aga
Przepiękne te kolory!
OdpowiedzUsuńzgadzam się, są wyjątkowe :)
UsuńNie miałam ale wyglądają świetnie!!!
OdpowiedzUsuńpiękne jesienne propozycje :)
UsuńWyglądają ciekawie, czekam na zdjęcia jak prezentują się na powiece... :) Chciałabym zapytać również o to jakiej bazy używasz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasiu, do cieni mineralnych używam bazy Lily Lolo :)
UsuńNightfall mam, nawet niedawno recenzowałam i wrzucałam makijaż z nimi
OdpowiedzUsuńale nie polubiłam tych cieni :( bardzo słabo napigmentowane i ciężkie w obróbce
nie wszystkie są takie :) mam cały asortyment prasowanych LL i są nasycone :) trzeba się po prostu na nie przestawić
UsuńMmmm :) Ładniusie :> Kurczę, muszę pokupować kiedyś produkty z Lily Lolo bo nic nie mam :p
OdpowiedzUsuńPat,szminka Demure <3
UsuńPlum crazy mnie urzeka.
OdpowiedzUsuńta śliwka jest genialna! Najładniejszy kolor jaki widziałam u LL
UsuńCzy mi się wydaje, czy wszystkie cienie, jakie do tej pory wypuściło LL są w tonacji ciepłej?
OdpowiedzUsuńKorah, mówisz o prasowanych? Nie wszystkie są ciepłe, z tych choćby Smoky Slate jest chłodny
UsuńCoraz bardziej mnie kusisz na te cudeńka. No ale 50 złotych za jedne. :( Kurczę, chyba czas znaleźć coś dodatkowego ; )
OdpowiedzUsuńnie są najtańsze, fakt :)
Usuńśliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńI-am-Journalist.blogspot.com
o tak :) udały im się te jesienne cienie
UsuńPodobają mi się 3 na zestawy - pójdę z torbami ;)
OdpowiedzUsuńpoczekaj na swatche czwórek :)
Usuńbardzo trafne połączenia ;) podoba mi się każdy bez wyjatku!
OdpowiedzUsuńPoison Ivy :D najlepszy
OdpowiedzUsuń