W zasadzie nie będzie to recenzja, po prostu chciałabym Wam pokazać jeden z moich ulubionych róży do policzków który towarzyszy mi już od ponad pół roku.
Gdy robię makijaż w pośpiechu i nie chce mi się szukać odpowiedniego odcienia różu, sięgam po Hervanę i wiem że będzie wygląda zawsze idealnie w towarzystwie każdego możliwego koloru :)
To naprawdę uniwersalny kolor :)
Benefit to firma która jest bliska mojemu sercu :)) mam kilka topowych produktów (jak ten róż, kredkę High Brow czy tusz They're Real które bardzo lubię).
Znacie, lubicie?
pozdrawiam
Aga
Uwielbiam Benefit, mam nieco kosmetyków tej firmy, w tym ten róż.Jest swietny, nadaje taki swieży wygląd twarzy.
OdpowiedzUsuńprawda? :)
UsuńBenefit <3 Zostałaś zaproszona na 24 września do Wawy ;>?
OdpowiedzUsuńnie ;)
Usuńee to lipa.. Szkoda :(
Usuńnie współpracuję z Benefitem
UsuńMam,ale nie siegam po nia za czesto,wole Coraliste :)
OdpowiedzUsuńteż śliczna :)
UsuńZnam i lubię, np lemon aid (świetny rozświetlacz pod oczy), a raz sięgnęłam nawet po pielęgnację, a mianowicie po krem odżywczy, o którym uważam, że jest naprawdę niezły, z resztą zamieściłam go u siebie w rankingu kremów do cery suchej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mam lemon aid ale w pracy, muszę go zabrać do domu i wypróbować.
UsuńUwielbiam! Niestety nie mam tego różu, ale tusz they're real to mój ulubieniec.:)
OdpowiedzUsuńMam Hervane i bardzo ja sobie chwale!
OdpowiedzUsuńUwielbiam benefit! robią cudowne róże! tylko szkoda że nie są to kosmetyki najtańsze, trzeba trochę wydać.
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest :-) Miałam Dallas z Benefitu, uwielbiam tą firmę :-)
OdpowiedzUsuńKolory są rewelacyjne, efekt na skórze taki bym powiedziała: wdzięczny, bardzo ładnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam z Benefita Hoolę :D Kocham i kochać będę :D
OdpowiedzUsuńja mam do Hooli stosunek dwojaki- raz wielbię , raz nie przepadam ;))
Usuńkredkę high brow tez bardzo lubię, róż wygląda pięknie :) mam ochotę na niego i na hoole :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą kredkę na linię wewn. dolnej powieki- miękka, nie podrażnia i wygląda bardziej naturalnie niż biel
Usuńfajniutkie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, już go macałam kilka razy w Sephorze:)
OdpowiedzUsuńRóż jest extra! Bardzo podoba mi się opakowanie i pędzelek :)
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja różu z Clinique - mój ulubiony, zapraszam dla porównania :)
pozdrawiam
sliczny :) pokazaaalabys go w akcji cooo ?:P
OdpowiedzUsuńjak czas pozwoli :*
UsuńNarazie nie posiadam nic z ich kolekcji, ale juz niedługo mam nadzieje:)
OdpowiedzUsuńBenefit znam i uwielbiam, ale Hervany jeszcze nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńna razie stosuję zamiennie Bellę Bambę i Coralistę i oba róże uwielbiam :)
Piękności :-)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona marka jeśli chodzi o kosmetyki do maijażu, poluje na zestawy z miniaturami i nie tylko, miałam:
OdpowiedzUsuńsmokey eyes
confesion of concleners
just in case
scene quen
Moim numeram 1 jest Lemon Aid, który maskuje żyłki wokół oczu i stanowi bazę pod cienie, lubię tusze do rzęs i róże. Wybieram tę markę również dlatego, że mnie nie uczula jak większość kolorowych kosmetyków, szczególnie cieni do powiek.