Olejki są znane i lubiane, jednak ja zwykle sięgam po czyste oleje lub proste mieszanki. Ja sprawdził się olejek TBS u takiej olejowej wyjadaczki jak ja?
Kilka słów od producenta
OLEJKI JUŻ TU SĄ !
Do twarzy, ciała i włosów – natychmiastowo rozwiązują problem suchej skóry i włosów.
Zmiękczają i odżywiają dzięki niezwykłej mieszance lekkich olejków orzechowych .
Olejek kukui z orzechów hawajskiego drzewa tungowca molukańskiego jest pełen kwasów tłuszczowych omega 3, 6 oraz 9. Słodki olejek migdałowy zawiera witaminę E. Olejek marula,
pozyskiwany z Namibii w ramach programu Wspólnoty Uczciwego Handlu, pielęgnuje i nawilża. Olejki wspaniale wchłaniają się w skórę, nie pozostawiając tłustej ani lepkiej warstwy. Używaj ich razem z swoim produktem nawilżającym dla natychmiastowego nawilżenia i rozświetlenia skóry i włosów. Dostępne w 11 ulubionych zapachach The Body Shop, zapewnią Twojej skórze i włosom naturalny blask, a Ty będziesz się czuć i wyglądać wspaniale.
Niektóre z zapachów to :
Kokos, shea, masło kakaowe, czekolada, moringa, oliwka, truskawka, mango, słodka cytryna, różowy grapefruit oraz satsuma.
Do twarzy, ciała i włosów – natychmiastowo rozwiązują problem suchej skóry i włosów.
Zmiękczają i odżywiają dzięki niezwykłej mieszance lekkich olejków orzechowych .
Olejek kukui z orzechów hawajskiego drzewa tungowca molukańskiego jest pełen kwasów tłuszczowych omega 3, 6 oraz 9. Słodki olejek migdałowy zawiera witaminę E. Olejek marula,
pozyskiwany z Namibii w ramach programu Wspólnoty Uczciwego Handlu, pielęgnuje i nawilża. Olejki wspaniale wchłaniają się w skórę, nie pozostawiając tłustej ani lepkiej warstwy. Używaj ich razem z swoim produktem nawilżającym dla natychmiastowego nawilżenia i rozświetlenia skóry i włosów. Dostępne w 11 ulubionych zapachach The Body Shop, zapewnią Twojej skórze i włosom naturalny blask, a Ty będziesz się czuć i wyglądać wspaniale.
Niektóre z zapachów to :
Kokos, shea, masło kakaowe, czekolada, moringa, oliwka, truskawka, mango, słodka cytryna, różowy grapefruit oraz satsuma.
źródło materiały promocyjne
Pojemność: 100ml
Cena: 39zł
Moja opinia
Moja twarz, włosy i ciało kochają oleje. Czy polubiły suchy olejek TBS?
Opakowanie
miękka niewielka butelka z plastiku z wygodnym dozownikiem.
Konsystencja
olejowa, formuła suchego olejku
Zapach
mam wersję słodka cytryna która pachnie...obłędnie!
Aplikacja
na twarz się nie odważyłam (trójglicerydy) na włosy mam inne oleje więc zostało ...ciało ;) nakładam olejek po kąpieli, wcieram go też w skórki wokół paznokci i wszelkie miejsca wymagające zmiękczenia i uelastycznienia- łokcie, kolana itp
Działanie
Z ręką na sercu- spodziewałam się byle czego by nie rzec szitu. A jednak :)
Olejek pięknie pachnie, ta słodka cytryna zdobyła moje serce z prędkością światła. Dla samego zapachu mogłabym się nim smarować w nieskończoność.
Drugi pozytyw to formuła suchego olejku. Przyzwyczajona do normalnych tłustawych olei zostałam zaskoczona faktem że olejek TBS wchłania się rach i ciach. Chyba zostanę fanką takiej postaci olejków ;)
Drugi pozytyw to formuła suchego olejku. Przyzwyczajona do normalnych tłustawych olei zostałam zaskoczona faktem że olejek TBS wchłania się rach i ciach. Chyba zostanę fanką takiej postaci olejków ;)
Teraz przechodzimy do sedna, czy działa? Na pewno :) nawilża, zmiękcza, dodaje elastyczności, koi i łagodzi. Idealny do skóry ciała, idealny na skórki, łokcie, kolana...
Podsumowując...
Plusy
piękny zapach który trwa na skórze
świetna konsystencja suchego olejku
bardzo wydajny
nawilża
zmiękcza koi
uelastycznia
Minusy
trójglicerydy na pierwszym miejscu w składzie i dlatego na twarz dla mnie się nie nadaje
Skład/INCI
Moja ocena
4,5/5
pozdrawiam
Aga
dla mnie cena za wysoka... :(
OdpowiedzUsuńJa mam ten "tebeesowy" olejek w zapachu Shea i jestem nim zauroczona... Zapach - cudo! Działanie niezłe, ale za cenę prawie 40zł mnie nie powala. Za zapach jednak jestem w stanie tyle zapłacić :P
OdpowiedzUsuńMusze go kupic, no muszę...!
OdpowiedzUsuńJa w swoim już dobijam dna (mam z masłem kakaowym) i muszę powiedzieć, że odkąd zaczęłam go używać nie sięgnęłam po nic innego! Na pewno będę do tych olejków wracać, muszę tylko uporać się z zapasami, które wcześniej zgromadziłam :)
OdpowiedzUsuńTak a propos olejków, to teraz mam fajny do twarzy z pestek moreli :)
Mam truskawę i bardzo lubię smarować nią ciało i końcówki włosów. Próbowałam używac jej do twarzy, ale mnie zapchała :(
OdpowiedzUsuńJa mam moringę i jestem bardzo zadowolona. Super zapach no i przede wszystkim działa. Używam co jakiś czas do ciała. Całkowicie się nie wchłania jednak całkiem dobrze jak na olejek.Wkońcu bo wszelkie olejki nie chcą mi się wchłaniać w skórę. Najczęściej używam do włosów. I jestem z tego działania również zadowolona bo włosy są fajnie nawilżone, błyszczące i odżywione. Fakt może i cena wysoka ale olejek jest całkiem wydajny więc to rekompensuje wydatek
OdpowiedzUsuńTeż mam ten cytrynowy i naprawdę pachnie genialnie! :D Ja smaruję tak jak ty, łokcie, kolana i skórki :) Aktualnie nie chcę go wymieniać na żaden inny :D
OdpowiedzUsuńMój kolejny MUST HAVE!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tyle chemii w tych olejkach...To już chyba wolę kupić sobie ich masło do ciała, przynajmniej się wchłonie a zapachy też mają świetne. Ale kusi mnie, żeby wypróbować, że względu na zapachy ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję Shea i pachnie cuuuudnie :)
OdpowiedzUsuńSuchy olejek, a to ciekawe :)
OdpowiedzUsuńTrochę drogi, ale zapowiada się super ; )
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :) Mam Truskawkę :)
OdpowiedzUsuńTeż go lubię:-)Czeka na Ciebie wyróżnienie w postaci babeczki:-)http://basia8212.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award-czyli-babeczka-od.html
OdpowiedzUsuńkuszą mnie te olejki od dawna, ale na razie mam zapas tego typu produktów z Alterry i Alverde :)
OdpowiedzUsuńTo musi być piękny zapach :)
OdpowiedzUsuń