Kolejny kosmetyk włosowy mający przeciwdziałać wypadaniu włosów. Czy faktycznie pomaga?
Eliksir ziołowy przeciw wypadaniu włosów Green Pharmacy
Kilka słów od producenta
Eliksir ziołowy do włosów wzmacniający, przeciw
wypadaniu.
Łubin wąskolistny, skrzyp polny, owoce kasztanowca, łopian.
Naturalny preparat ziołowy wyprodukowany w oparciu o receptury ze
starych ksiąg zielarskich.
Wskazany do wzmocnienia włosów, zapobiega ich wypadaniu. Eliksir
wzmacnia mieszki włosowe, odbudowuje rdzeń włosa, poprawia jego stan u
nasady i na końcówkach. Wzmacnia włosy, dając im siłę niezbędną do
dalszego wzrostu. Efektem regularnego stosowania są gęste, zdrowe, pełne
blasku włosy.
źródło elfa-pharm.pl
Pojemność: 250ml
Cena: ok.8zł
Moja opinia
Opakowanie
plastikowa butelka z atomizerem, stylizowana na retro opakowanie apteczne
Konsystencja
płyn
Kolor/zapach
Lekki, nieco ziołowy, świeży
Aplikacja
używałam po każdym myciu wlłosów wyłącznie na skórę głowy
Działanie
Działa :) w zasadzie nie widzę w tym produkcie minusów- może przyczepiłabym się do parabenów w składzie ale producent przeszedł na jasną stronę mocy i ulepszył składy wycofując z nich wszelkie mało sympatyczne składniki. Dlatego eliksir pasuje mi w 100% , począwszy od opakowania i ceny, poprzez bardzo dobry skłąd aż do działania. Po kilku tygodniach regularnego stosowania ograniczył u mnie wypadanie włosów. Nie podrażnia skóry głowy i nie wysusza, powiem więcej- mam wrażenie że nieco ją koi. U mnie nie wzmagał przetłuszczania się włosów. Pompka działa sprawnie i solidnie rozpyla odpowiednie ilsci produktu, nie trzeba psikać i psikaćmęcząc palce ciągłym naciskaniem dozownika. Psik i już :)
Nie stosowałąm go na długość gdyż nie widziałam większego sensu. Zioła mogłyby przesuszyć moje zniszczone włosy a na skórze głowy sprawowały się świetnie.
Polecam.
Podsumowując...
Plusy
skład bogaty w ekstarkty ziołowe obecne już na samym początku (ulepszony, bez parabenów)
wygodny dozownik
niska cena
niezła wydajnosć
przyjemny zapach
hamuje wypadanie włosów
nie podrażnia i nie wysusza skóry głowy
Minusy
może dostępność (stacjonarnie ciężki do upolowania)
Skład/INCI (wklejam stary skład, jeszcze z parabenami)
Moja ocena
4,5/5
pozdrawiam
Aga
muszę się nim zainteresować bliżej :)
OdpowiedzUsuńŁadny skład, muszę wypróbować, bo moja skóra buntuje się na alkoholowe wcierki, a coś trzeba używać, chociażby dla spokoju sumienia, że cokolwiek się robi w celu zmniejszenia wypadania;).
OdpowiedzUsuńU mnie niestety GP się nie sprawdza:(
OdpowiedzUsuńFajnie, że skład się polepszył :)))
OdpowiedzUsuńmuszę pomęczyć mamę aby mi przesłała. piję pokrzywę i jestem zadowolona z efektów. może zioła będą równie dobrze działać:)
OdpowiedzUsuńo to coś dla mnie , wszytskiego się łapie żeby mi nie wypadało
OdpowiedzUsuńOj tak, hamuje i to bardzo!!
OdpowiedzUsuńSuper, w takim razie jak skończę Jantara to go wypróbuję. Do tej pory odstraszały mnie parabeny.
OdpowiedzUsuńA w Rossmannach go nie ma?
OdpowiedzUsuńZużyłam na skalp dwie butelki i zero działa poza tym, że włosy były dłużej świeże. Mi niestety nie pomógł na wypadanie :-(
OdpowiedzUsuńW sumie można go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMam taki sam tylko z rumiankiem :) troszkę przeszkadzają mi w składzie parabeny, staram się ich unikać, ale reszta jest w porządku, więc zaryzykowałam. używam od dwóch tygodni na zmianę z wcierką pokrzywową i widzę efekty. Aha, raz nałożyłam na długość włosów na 15 minut i niesamowicie mi się spuszyły ;-) ale moje włosy nie lubią ziół, mogłam to przewidzieć. Odkąd używam to zauważyłam, że włosy mam dłużej świeże :) No i podoba mi się, że nie mam wysoko alkoholu w składzie jak większość wcierek.
OdpowiedzUsuńmiałam ten sam :))) mi zmniejszał przetłuszczanie włosów ale generalnie nie wzmacniał ich przed wypadaniem
OdpowiedzUsuńBorykam się z problemem wypadających włosów ale inwestuję jednak w naturalne sposoby, zobaczymy czy będą działać. Dodatkowym problemem jest ciągle powracający łupież, którego zwalczanie spędza mi sen z powiek :( Nie wiem czy coś działa na moje włosy i skórę głowy, ale próbuję wielu rzeczy.
OdpowiedzUsuńMoże spróbuję i tego eliksiru...
To fajnie, że u Ciebie zadziałał, bo ja praktycznie nie zauważyłam efektów, choć może za szybko się zraziłam przyspieszaniem przetłuszczania włosów. Przez to nie stosowałam go regularnie, a wypadanie włosów zwalam na "taki czas" :) Za to zapach uwielbiam i czasem go jeszcze dla zapachu i wygładzenia spuszonych włosów stosuję.
OdpowiedzUsuńU mnie jedynie wygładza włosy i je zmiękcza, na wypadnie nie wpłynął ale może za krótko stosowałam.
OdpowiedzUsuńA mi by się przydał jakiś dobry specyfik na wypadanie bo już ręce opadaja
OdpowiedzUsuńJAk polecasz to i ja się skuszę ;D
OdpowiedzUsuńojj musze się skusić :D
OdpowiedzUsuńCo prawda eliksiru nie miałam, ale z tej serii używam obecnie balsam oraz szampon, wczesniej używałam olejku. Początkowo miałam wrażenie, że mi pomogły, ale teraz już sama nie jestem tego taka pewna.
OdpowiedzUsuńMam go!:) Czeka w kolejce aż wykończę Radical-ampułki:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się sprawdzi - ograniczy wypadanie, pobudzi do wzrostu i obsypie bejbikami:D
Jak tylko go upoluję to na pewno zakupię :)
OdpowiedzUsuńKuszący ;)
OdpowiedzUsuńmnie niestety tak mocno lecą włosy że już mi chyba nic nie pomoże.. :(
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję, gdy będzie zmiana z zimy na wiosnę, bo wtedy zaczynają mi wypadać. Z tej firmy miałam szampon z nagietkiem lekarskim i nie przypadł mi do gustu, a teraz testuję z żeń-szeniem i jak tym razem też mi się nie sprawdzi, to chyba przestanę próbować się do nich przekonywać :/
OdpowiedzUsuńja mam cały czas mieszane uczucia do tej serii całej. Cły czas czekam, aż mi się zdanie ustabilizuje ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, szukam własnie czegoś takiego
OdpowiedzUsuńI.