sobota, 10 listopada 2012

Listopadowy GlossyBox 2012

W tym miesiącu, przez natłok zajęć i obowiązków zupełnie zapomniałam o pudełku GlossyBox. Dopiero sms z informacją od DPD sprawił że włączyło mi się to comiesięczne oczekiwanie i zgadywanie co tym razem znajdę w środku.
Pudełko nie trafiło do mnie w środę, jak do większości osób, tylko w czwartek (ach ci kurierzy). Ale trafiło i cóż takiego w nim znalazłam?

 
 
Krem pod oczy GLYSKINCARE pełen wymiar
HappyMore BB 5ml
baza pod cienie Cashmere pełen wymiar
woda perfumowana Chloe 5ml
rozświetlające serum Lierac 8ml
kupon rabatowy 20% Answear
Moje wrażenia. Nie jest źle ale mimo wszystko czuję się nieco rozczarowana. Pojemności generalnie takie tycie, do tego baza pod cienie Dax Cosmetics, znowu krem pod oczy w pełnym wymiarze...
Ale po kolei:
Baza- hmm, wszystko pięknie i fajnie ale czy Dax Cosmetics to marka luksusowa bądź trudno dostępna? 
Chloe- wreszcie miniaturka perfum, zapach raczej nie mój ale przyjemny.
Krem pod oczy- marki nie znam, zużyć zużyję bom ciekawa ale mam jeszcze wcześniejszy krem z GB do zużycia...
BB Cream- kolejna nieznana mi marka, ale krem sam w sobie fajny, dzisiaj go nałożyłam, szkoda tylko że taki ciemny :/
Serum Lierac- uwielbiam kosmetyki rozświetlające, serum zapowiadało się ciekawie dopóki nie zauważyłam trójglicerydów na poczatku składu- szkoda...

Zawartość oceniam na czwórkę przy 6- stopniowej skali ocen.
Jestem bardzo ciekawa grudniowego, przedświątecznego wydania GB :) czuję że będzie się działo :)

pozdrawiam
Aga

9 komentarzy:

  1. Dość przeciętne to listopadowe pudełko, ale kremem pod oczy bym nie pogardziła, zawsze się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie Chloe i Lierac rekompensują wszystko :) Pozdrawiam, Blogging Novi

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie jestem zachwycona listopadowym pudełkiem (mam identyczną do Twojej zawartość) Tym bardziej, że nie dorzucili nic naturalnego. Przyznaję bardzo liczę, że grudniowe będzie dużo ciekawsze. Oby tylko nie było rozczarowania :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja Chloe uwielbiam:-) a GB bardzo średni,nadal podtrzymuję to,że decyzja o rezygnacji 2 miesiące temu była dobra.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aga, za tę miniaturkę Chloe bym mały paluszek u lewej nogi oddała :)
    żeby sam flakonik mieć...a pudło jakoś przegapiłam bom się niepudłowa zrobiła...szkoda

    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam podobne zdanie... Brakuje tutaj tego luksusu, który tak szumnie był obiecywany!

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)