sobota, 10 grudnia 2011

Kółko korektorów Glazel

Wszyscy mamy czasem coś do ukrycia ;) z pomocą przychodzą nam wszelkiej maści korektory, kamuflaże czy tonery. Przedstawiam Wam

Kółko korektorów Glazel


 Kilka słów od producenta                

niestety na stronie Glazel nie ma żadnej informacji o tym produkcie, nie podam Wam nawet ceny :/


Moja opinia                                       

Korektory to moja tajna broń, nie rozstaję się z nimi nawet na krok, a wszystko to za sprawą moich cieni pod oczami. Jednak czasami bywa i tak że oprócz nich muszę przykryć inne to i owo.

Opakowanie    
Plastikowy słoiczek, przykrywka ma okienko dzięki któremu widzimy kosmetyk.


Konsystencja
zwarta, gęsta, jednolita

Kolor
Kółko posiada 4 kolory:
dwa odcienie beżu
zielony- do tonowania zaczerwień
fioletowy do ożywiania zmęczonej ziemistej skóry
 


Aplikacja 
Nakładam je pędzelkiem syntetycznym na skórę i wklepuję palcem.

Działanie 
Hmmm... nie nazwałabym tego kosmetyku kamuflażem czy kryjącym korektorem. Jego krycie jest co najwyżej średnie, bardziej tonuje niż ukrywa.  Byłam przygotowana na spektakularne działanie i okrzyk wow a tu tylko uuu.
Jeśli macie co chować, ten produkt Wam nie wystarczy.
Krycie na poziomie co najwyżej zwykłego sklepowego korektora, po firmie pro spodziewałam się czegoś więcej.

Podsumowując... 

Plusy 
  • wydajność
  • 4 kolory w jednym

Minusy 
  • małe krycie
  • brak składu i jakichkolwiek informacji na opakowaniu  (kosmetyk widmo?)

Skład/INCI 
brak

Moja ocena 
3 (naciągane) /5



pozdrawiam 
Aga

18 komentarzy:

  1. Szkoda, że z kryciem średnio.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, bo szukam dobrego korektora. Szczególnie zależy mi na zielonym, żeby naczynka zakryć.

    OdpowiedzUsuń
  3. hm, jakoś mnie nie zachęca ta recenzja do jego kupna :))
    ja ostatnio nabyłam Acne Camouflage ze strony ciao.pl i zdecydowanie polecam, świetne krycie :))http://ciao.pl/pl,product,449054,acne,camouflage,akne,special,leczniczy,korektor,na,trdzik,8ml,50,akcja,jesien.html niska cena, kolorek mi się podoba, nie tylko na trądzik bo ni posiadam, ale i na wszelkie niedoskonałości :))

    OdpowiedzUsuń
  4. uuu szkoda, a juz mi się zaczynały podobac - ale słabe krycie w przypadku korektorów to serio kiepsko

    OdpowiedzUsuń
  5. No troszkę słabo jak na kosmetyk tego kalibru :(

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny
    zapraszam na konkurs do wygrania 100zł
    www.styliowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. A mogłabyś polecić jakiś dobry korektor pod oczy ???

    OdpowiedzUsuń
  8. ładnie wygląda, szkoda, że nic poza tym

    OdpowiedzUsuń
  9. Stosowałam Glazel ale nie byłam zadowolona... Bardziej pod pasowało mi, o dziwo!, oriflame.. bardzo przyjemne kamuflaże :)

    Zapraszam Cię serdecznie do rozdania na moim blogu: www.pragnewiecej.blogspot.com ;-)

    komicznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że słabe krycie, jak dla mnie tym samym ten produkt jest skreślony :/

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie po cieniach Glazela, których nie znoszę po prostu, jakoś to nie dziwi. zachwyty nad tą marką uważam za mocno przesadzone i powodowane chyba tylko tym, że wypada, bo to teoretycznie 'pro'.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że tak słąbo kryje bo wygląda zachęcająco :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywiście szkoda, że słabo kryje :P

    OdpowiedzUsuń
  14. zapraszam do zabawy - zostałaś nominowana - http://fashionery.blogspot.com/2011/12/tag-how-much-how-many.html :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Aga a masz porównanie do Kryolana :)?

    OdpowiedzUsuń
  16. smoky evening eyes -cienie Glazel akurat lubię, zwłaszcza maty i wypiekane:)i puder w kulkach, uwielbiam.

    Julia Natalia-dzięki, zaraz zerknę

    dezemka -mam paletę Kryolan. Nie porównuję ich nawet, Kryolan są bardziej suchawe i tępe w użyciu, o wieeele lepiej kryją. No ale Kryolan to kamuflaże, a to pewnie korektory które zwykle mają co najwyżej średnie krycie

    OdpowiedzUsuń
  17. Zostałaś oTAGowana :) http://vexgirl.blogspot.com/2011/12/tag-kosmetyczne-zachyty-2011.html

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)