Gracious to dość jasny ciepły odcień. Bałam się że będzie za ciemny i zbyt brzoskwiniowy dla mnie, jednak ładnie się wtopił.
Najjaśniejszy z posiadanych przeze mnie podkładów BareFaced BEAUTY czyli Honest.
Jasny, chłodny, nieco szarawy. W tle widać dalekie nuty różu, jednak na skórze ( na szczęście) nie wybijają się, jest to raczej tylko chłodny neutralny beż.
Angelic nie jest zbyt anielski. Gdy zobaczyłam go po wyjęciu z pudełka, nieco mnie przeraził swą ciemnością. To ciepły średni beż, sięgnę po niego dopiero latem gdy będę choć trochę opalona.
swatche wszystkich kolorów w świetle dziennym, w cieniu
swatche w świetle sztucznym, z użyciem lampy błyskowej
Podkłady te są dostępne w sklepie mineralnie.pl
I jak Wam się podobają?
pozdrawiam
Aga
Czekam na recenzję :) A mogłabyś zdradzić gdzie je kupiłaś i w jakiej cenie?
OdpowiedzUsuńMagdawe- pod zdjęciami masz link do sklepu :)
OdpowiedzUsuńto sa podklady mineralne tak?no no fajnie wygladaja
OdpowiedzUsuńmonica- tak, to podkłady mineralne
OdpowiedzUsuńCzy mi się wydaje czy mają lekkie drobinki rozświetlające?
OdpowiedzUsuń