Używacie czerwieni w makijażu? I nie mam na myśli karminu na ustach tylko o obecność tego koloru na powiekach :)
To trudna barwa w makijażu oka, nieprawdaż? Może podkreślić zmęczenie, sprawić że nasze oczy będą zapłakane. Ale czerwień stosowana ostrożnie, z umiarem, najczęściej w postaci akcentu może wyglądać ciekawie :) Przeglądając makijaże marek na sezon jesienny, wpadła mi w oko propozycja Make up Factory z piękną czerwienią na środku powieki. Zainspirowałam się i powstał taki oto make up
Jego tutorial znajdiecie na wizaz.pl w szkole makijażu :)
A czy Wy odważycie się na czerwony cień?
pozdrawiam
Aga
strasznie mi się ten czerwony akcent podoba :) i tak groźnie wyglądasz - jak Mata Hari :) - kobieta szpieg
OdpowiedzUsuń:))) dzięki Aguś
Usuńzdarzyło mi sie czerwieni na oku użyć :) uważam,że dobrze zmalowana wygląda super i podkresla niebieskie tęczówki :) suepr makijaż i fotosy :)
OdpowiedzUsuńo tak, do niebieskich oczu wygląda nieziemsko <3
Usuńdziękuję Moniko
Ja mam dzisiaj bordowy akcent
OdpowiedzUsuńi jak się z nim czujesz? :)
Usuńniezłe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki
UsuńPołączenie czerwieni i czerni kojarzy mi się z klasyką, w Twoim wydaniu jest genialne :)
OdpowiedzUsuńJa preferuję czerwony akcent w wewnętrznym kąciku i w połączeniu z brązem - do moich tęczówek wygląda obłędnie
o popatrz, w kąciku chyba jeszcze nie kładłam :) muszę wypróbować
UsuńJa robilam kiedys makijaz do sesji- czerwona kreska eyelinerem Nouby :)
OdpowiedzUsuńczerwone kreski wyglądają obłędnie <3
Usuńpięknie wyglądają te cienie!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwow cudo!
OdpowiedzUsuńdziękuję Wero :)
UsuńSkojarzyło mi się z wampirem ;P Ale pięknie!
OdpowiedzUsuńoo, to mnie zaskoczyłaś :)) no ale Halloween już blisko :)
UsuńJak mroczno az sie wystraszylam :P Ale pieknie zarazem :)
OdpowiedzUsuńhahah, straszę :))
UsuńKiedyś postanowiłam połączyć czerwień z grantem.. nawet planowałam zrobić zdjęcia i wrzucić na bloga. W mojej głowie wyglądało to pięknie, niestety na powiekach okazało się tragedią:D
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego czerwonawego cienia, jednak róże jako takie na oczach mi krzywdy nie robią, więc pewnie z czerwienią byłoby podobnie:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż! :)
Świetnie to wygląda :) mam podwójny cień czerwień i czerń z Nouby :) a myślałam, że nigdy go nie użyję :P
OdpowiedzUsuńpiekny drapiezny! ;)
OdpowiedzUsuńAga, bądź tak dobra i zdradź jaki to cień:) Mam czerwony Kobo. Matowy. No piękny, ale na moim oku wszystkie maty Kobo albo sie utleniają albo nie wiem co robią - wychodzi brudny czerwony, jak stare skarpety:\ A uwielbiam czerwień, bo do zielonych oczu i rudych włosów może robić niezłe wrażenie:P
OdpowiedzUsuńArya, to czerwony cień artystyczny Make up Atelier Paris :)
UsuńPrzepięknie i jesiennie
OdpowiedzUsuńPieknie Ci w takim Bobie Aga :D
Mami... nigdy więcej bobów :))
Usuńdzięki Słońce
Woooooow!! Rewelacja :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Patrycjo
UsuńJak zwykle trzy razy "tak". Dla makijażu, stylizacji i zdjęć.:)
OdpowiedzUsuń:)) dzięki Anito! Miło mi bardzo
UsuńPięknie i z pazurem!
OdpowiedzUsuńMayu :*
UsuńZawsze bardzo podobały mi się makijaże z użyciem czerwonego cienia, ale moje oczy mają tendencje do zaczerwienień i nie wyglądałoby to dobrze. Ty za to wyglądasz pięknie i bardzo intrygująco :)
OdpowiedzUsuńClaudine, może mały akcent chociaż?
UsuńGdyby mi makijaż wyszedł tak, jak Tobie, to bym chętnie tak pochodziła w nim :)
OdpowiedzUsuńJesteś pięknością o wielu wcieleniach. Zawsze zniewalająco piękna.
OdpowiedzUsuńMichale, widzę że prowadzisz wykopaliska komentując tak stare wpisy ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa.