środa, 23 października 2013

Wizyta w Klinice Medycyny Estetycznej Sthetica

Dwa tygodnie temu wybrałam się do Kliniki Medycyny Estetycznej  Sthetica w Łodzi, mieszczącej się na ul. Wydawniczej 1/3. Sthetica to miejsce gdzie można poddać się wielu ciekawym zabiegom, zarówno z dziedziny kosmetologii jak i medycyny estetycznej
Tym razem nikt nie startował do mnie z igłami :) Zdecydowałam się na pakiet składający się z peelingu kawitacyjnego, sonoforezy oraz maski.
Wizyta w Klinice zaczęła się z pewnym opóźnieniem, wynikającym z mojej nieznajomości Łodzi. Błądziłam , często źle kierowana przez innych i tym samym dotarłam na miejsce z 15 minutowym poślizgiem. Weszłam do środka i... oniemiałam. Byłam w raju :) Sami zobaczcie


Poczekalnia przywitała mnie przeuroczym wystrojem wnętrz. Zaczęłam wszystko dookoła fotografować, tak bardzo spodobał mi się ten klimat.
Siebie też uwieczniłam :) Tu jeszcze przed zabiegiem, w makijażu.


Sthetica to dwa gabinety. Zanim oddałam się w ręce pani kosmetolog , zwiedziłam każdy kąt. W pierwszym pokoju znajdowała się leżanka, prysznic oraz tajemniczy przyrząd, służący do Body Contouring.
To autorski program Kliniki polegający na odchudzaniu i kompleksowym kształtowaniu sylwetki.


Kolejną ciekawą grupą zabiegów jest Stay Young! by Sthetica, polegających na odmładzaniu i uwidacznianiu naturalnego piękna.  Już wkrótce natomiast będzie można poddać się tam bardzo popularnemu w Japonii zabiegowi odmładzającemu  przy użyciu żywych ślimaków- Snail Treatment.

Ja zdecydowałam się na pakiet: kawitacja, sonoforeza i maska. Moja cera była zmaltretowana nieco przez pewien peeling i od wielu tygodni intensywnie się łuszczyła w kilku miejscach. Skóra była tak głęboko spalona i uszkodzona że mimo intensywnej regeneracji kosmetykami i cyklicznym lekkim złuszczaniom, nowa skóra wciąż od nowa się łuszczyła. Obawiałam się czy w takiej sytuacji kawitacja jest możliwa. Uprzedziłam oczywiście o moich problemach panią kosmetolog.

Zaczęłyśmy  od demakijażu całej twarzy.

Niezwykle pachnącym mleczkiem  usunięto mi makijaż. W tle relaksująca muzyka która bardzo mnie odprężyła i wyciszyła. Czułam się fantastycznie.

Kolejnym krokiem było ocenienie stanu skóry na twarzy. Faktycznie, została ona dość mocno podrażniona, przypominała skórę osoby która nadmiernie korzysta z promieni słonecznych (a jak wiecie, nie opalam twarzy).


Na szczęście peeling kawitacyjny nie był wykluczony, został jedynie skrócony czas jego wykonania.

Następnie zaaplikowano mi preparat do sonoforezy który w czasie zabiegu moja skóra łapczywie wypiła w bardzo szybkim tempie.


Na koniec nałożono mi maskę a po jej zmyciu, krem energetyzujący dla poszarzałej zmęczonej cery.


Wszystkie użyte produkty to marka Thalgo. Oprócz świetnych właściwości pielęgnacyjnych charakteryzują się pięknymi zapachami, które są niezbędne w czasie takiego rytuału :) Doceniłam bardzo aromaterapeutyczne działanie kosmetyków.


Zabieg dobiegł końca. Zrelaksowana wstałam z leżanki by podziwiać efekty w lustrze. Skóra wygładzona, bardzo nawilżona i odżywiona, o wyrównanym kolorycie. Wow!


Na koniec weszłam do łazienki by uwiecznić na zdjęciu i pokazać Wam fantastyczną komodę :)) ach to moje zboczenie meblowe


Kombinowałam jak ją po kryjomu wynieść z Kliniki :) świetna prawda?

Po dwóch tygodniach moja skóra wygląda bardzo dobrze. Kilka dni po zabiegu dość intensywnie się jeszcze łuszczyła w miejscach podrażnionych przez kosmetyk użyty przeze mnie jakiś czas temu, ale już po tygodniu wreszcie doszła do siebie i po raz pierwszy od ponad miesiąca mogłam cieszyć się gładką skórą. Uff!

Lubię kawitację mimo że nie jest to bardzo inwazyjne złuszczanie. Ale pięknie wygładza, usuwa zaskórniki i polecam ją bardzo, zwłaszcza przed jakimś ważnym wyjściem czy imprezą :) Dodatkowo sonoforeza naładowała moją skórę składnikami pielęgnacyjnymi i efekt był i nadal jest zauważalny :)

Zapraszam wszystkich do Kliniki Medycyny Estetycznej Sthetica
tel. 42-647-07-85
Wydawnicza 1/3 lok. 12
(Budynek BIKEMIA)
92-333 Łódź

pozdrawiam
Aga

ps. zaczynam odkładać na wypełnienie ust :)

24 komentarze:

  1. Oj zaczęła mi się ta Łódź podobać coraz bardziej. Ostatnio byłam w gabinecie RAYMED (ul. Skrzywana 22) razem z siostrą, która robiła sobie zabieg wypełniania doliny łez żelem oraz usuwała laserowo pieprzyk i byłyśmy zachwycone obsługą i ogólnie wyglądem tego gabinetu.
    Teraz pokusiłaś kolejnym :)
    Chyba zacznę zbierać kasę na zabiegi :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo, powiedz jak wyszła dolina łez i jak cenowo?

      Usuń
    2. Dolina łez wyszła jej pięknie, bardzo widoczne zasinienia praktycznie zniknęły. Oczywiście p zabiegu opuchlizna była jakiś tydzień ale efekt naprawdę jest powalający.
      Za konsultację dermatologiczną, wypełnienie policzków i doliny łez żelem oraz usunięcie pieprzyka zapłaciła 870zł.

      Usuń
    3. W Klinice STHETICA także można wykonywać zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, świetną sprawą są zabiegi nocne, wraz z koleżankami, przy lampce szampana po zabiegu ;)

      Usuń
    4. no proszę :)) zabiegi nocne, szampan... pełna dekadencja :))

      Usuń
  2. Jak tam uroczo. Aż myślałam,że kolejne zmiany u Ciebie w domu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha Uno :)) faktycznie, bardzo moje klimaty, dlatego tak się zachwyciłam wystrojem poczekalni

      Usuń
    2. Moje też! Też jestem fanką "białej akrylowej" i maluję tak wszystko dookoła.

      Teraz tylko czekam aż się odrobię z pracą i już mam przygotowane nowe rzeczy do malowania. ;-)

      Ostatnio byłam na peelingu kawitacyjnym + maska, drugi raz się wybrałam, ale o ile za pierwszym razem widziałam efekt - skóra była jakby "czystsza" i świeżą, teraz w ogóle tego nie odczułam...

      Usuń
  3. Aga musisz nam powiedzieć co to za peeling Cię tak urządził... Nie mów tylko, że sama bawiłaś się peelingami chemicznymi... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vero, ja się bawię peelingami typu kwas salicylowy czy migdałowy od lat, z powodzeniem. A urządził mnie zwykły drogeryjny gotowiec, w zasadzie za pierwszym razem było ok, przy drugim podejściu zrobił krzywdę. Niedługo recenzja.

      Usuń
    2. No to mnie zaskoczyłaś! Czekam niecierpliwie na recenzję!

      Usuń
  4. Nawet na fotce widać to odprężenie:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) pełen relaks. Na początku buzia mi się nie zamykała ale po chwili odpłynęłam :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. pięknie, przytulnie a zarazem bardzo profesjonalnie :)

      Usuń
  6. ślicznie tam jest!!! a buzię masz po tych zabiegach jak nastolatka! jak na fotce widać, to w rzeczywistości musi być jeszcze lepiej!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak Edytko, skóra po zabiegu była cudna :)

      Usuń
    2. powinnam też sobie coś zafundować, bo zaniedbałam się ostatnio...lenistwo;)

      Usuń
  7. Przepiekne wnetrza, az chcialoby sie tam zostac na dluzej co? ;) Nie wypelniaj ust bron Boze! Masz piekne, a efekt kaczuszki nie jest wskazany :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. South, przecież ja wypełniałam już usta, nie było kaczuszki :) To nie są moje naturalne tylko poprawione właśnie, mam jeszcze w nich trochę wypełniacza ;)

      Usuń
  8. bez makijażu wyglądasz lepiej niż w makijażu! tak zwiewnie i delikatnie naprawdę tylko ew.tusz do rzęs wyglądasz dużo młodziej ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wcale nie ;) nie widziałaś mnie w normalnym świetle bez makijażu :)

      Usuń
  9. Masz piękną cerę, zazdroszczę :) a komoda obłędna!

    OdpowiedzUsuń
  10. zabieg bardzo poprawił Ci cerę (sugerując się zdjęciami). Naprawdę wyglądasz kwitnąco :) Sama lubie od czasu do czasu takie zabiegi :)
    Generalnie jak dla mnie medycyna estetyczna Wrocław jest potrzebna każdej kobiecie, chociaż niektórym źle się kojarzy. Warto korzystać z takich zabiegów.

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)