Opanowała mnie gorączka. Remontuję, dekoruję, ba- nawet szyję.
Po przemalowaniu pokoju i odnowieniu mebli wzięłam się za robienie dekoracji (wkrótce je pokażę). Jakby tego było za mało, postanowiłam porwać się na uszycie poszewek na poduszki, materacyków na rogówkę i parapet. Zamówiłam materiały, pożyczyłam maszynę i chyba w międzyczasie upadłam na głowę :)) ostatni raz szyłam coś na maszynie jeszcze jako nastolatka- były to proste rzeczy. Nie pamiętam nic zupełnie ale jestem dobrej myśli. Choć Wasze kiuki na pewno się przydadzą :))
Te piękne materiały pochodzą ze sklepu House of Cotton. Piękne wzory, doskonała jakość tkanin, przystępne ceny- zakochałam się w asortymencie i na pewno, jeśli moje próby skończą się sukcesem, będę tam często kupować :)
Do dzieła!
pozdrawiam
Aga
Materiały mają tak cudowne wzory, że chyba i ja z chęcią złapałabym za maszynę. A maszyny nie dotykałam mniej więcej od podstawówki od zajęć technicznych ;)
OdpowiedzUsuń:)))) to ja podobnie, minęło ponad 20 lat :))
Usuńja też kupiłam tam materiały, nawet kupiłam własną maszynę do szycia chociaż nigdy nie szyłam. A teraz się zacięłam i nie mam odwagi tej maszyny użyć :)
OdpowiedzUsuńto co? działamy razem? :))) będziemy się motywować i wspierać :) A co zamierzasz uszyć?
Usuńplanuję na początek powłoczki na poduszki. Część zszyłam ręcznie, teraz mam do wszycia ekspres i czekam :)
UsuńJestem sobie w stanie wyobrazić to mieszkanie:) Białe mebelki i do tego takie poduszki :) jak w domku dla lalek:) W moich myślach wygląda to cudnie:)
OdpowiedzUsuńhaha, i kino domowe i tv 50 cali :D już mniej lalkowo
UsuńDla mnie szycie i maszyna to czarna magia:) Powodzenia
OdpowiedzUsuńoj tam, to proste :) zwłaszcza zszycie dwóch kawałków materiału, bez wykrojów itp :)
UsuńTkaniny same w sobie są piękne. Jestem ciekawa efektów Twojej pracy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Klaudyna
haha :))) sama jestem ciekawa co wyjdzie :))
UsuńŚliczne są wzory tych tkanin ! Jestem ciekawa efektu końcowego ;)
OdpowiedzUsuńpiękne mają w tym sklepie wzory, wykupiłabym chyba wszystkie :)
Usuńłoł kiedy Ty na to wszystko masz czas? podziwiam Cie i Twoje zapędy :) oraz Twoje twory.
OdpowiedzUsuńa nie mam czasu :)) cierpię na deficyt
UsuńA może to jakiś znak?
OdpowiedzUsuńznak by zostać krawcową? :)))
UsuńAgnieszko to jak już zostaniesz tą krawcową to ja przylatuje z uk i zostaje Twoja pierwszą stałą klientką :)
UsuńCzekamy na efekty :)
OdpowiedzUsuńhaha, ja też :))
UsuńMateriały są śliczne. A psiak przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńpsiak dziękuje :)
UsuńWzory rzeczywiście magiczne!!! 3-mam kciuki!
OdpowiedzUsuńprzydadzą się! Dzięki
UsuńMoja maszyna czeka na odkurzenie już od miesiąca, ale jakoś nie mogę się zebrać, żeby w końcu do niej usiąść... W planach mam uszycie kilku kopertówek i clutch bag, ale szyje mi się najlepiej w nocy, a przy pracy na pełny etat ciężko wykroić jakieś godziny nocne na tworzenie :)
OdpowiedzUsuńZ takiego różu w białe kropcie sztukowałam z bielą rzymską rolete do pokoju mojej Młodej, bo tapeta na jeden ścianie tez jest taka właśnie różowiutka , romantyczna .Słodki dziewczęcy klimat!
OdpowiedzUsuńoooo... jakie piękne! Coś czuję, że poczynię tam zakupy i pewnie poplynę finansowo :)
OdpowiedzUsuńjejjj podziwiam! tez chciałabym sie nauczyc szyc ale jakos nigdy czasu nie mam :(
OdpowiedzUsuńDokładnie pod tym tytułem przygotowałam sobie właśnie wpis, bo przeżywam coś podobnego... ;-)
OdpowiedzUsuń(Zmienię tytuł, ale dziś spontanicznie kupiłam sobie... 4 garnki do kuchni! ;-)).