wtorek, 7 lutego 2012

Callus Eliminator Prolinc

Zadbana kobieta, dobrze ubrana, doskonały makijaż, świetna fryzura, idealny manicure, pedicure i... suche popękane zrogowaciałe pięty. Czy Was też ten widok odrzuca? Wiosną i latem mamy wysyp pięknych nóżek w równie pięknych sandałkach a pięty wołają o pomstę do nieba.  Fuj!

Callus Eliminator Prolinc 

        

Kilka słów od producenta                     

The Original Callus Eliminator by Be Natural. The perfect solution to eliminate calluses. Breaks down callused skin within 3 to 5 minutes then simply file it away.
The Be Natural Callus Remover is a product that assists in the removal of calluses. You simply apply the callus remover to the affected area, wait three to five minutes, and then buff or file the callus down!
The Original Callus Eliminator to idealny preparat do usuwania zrogowaciałej skóry. 
W ciągu 3-5 minut penetruje zrogowacenia na stopach . Wystarczy nałożyć go na obszar zrogowaciałej skóry i poczekać kilka minut po czym bez problemu usuniemy zrogowacenia na piętach. Na koniec spłukujemy wodą.
The Original Callus Eliminator to szybki i prosty sposób by pozbyć się zrogowaciałej skóry na piętach.

sposób użycia: nałóż płyn na zrogowaciałe pięty (nie zapomnij o ochronnych rękawiczkach!), poczekaj 3-5 minut i usuń zrogowaciała skórę. Na koniec umyj stopy.
Filmik instruktażowy klik

źródło www.prolinc.com

pojemność: 29ml, 118ml,
cena: 17zł (29ml),  48zł (118ml)

Można go kupić w sklepie internetowym beauty flo klik


Moja opinia                                           

Do tej pory o pięty dbałam przy pomocy pumeksu i kremów zmiękczających. Nieco nieufnie podeszłam do tego produktu, zwłaszcza że firma jest mi kompletnie nieznana.


Opakowanie
plastikowa buteleczka


Konsystencja
płynna


Zapach
byłam przygotowana na ostrą woń chemikaliów, tymczasem płyn ten jest bezwonny (może jest jakiś minimalny zapach ale bardzo ulotny, niewyczuwalny w zasadzie)

Aplikacja
 płyn nakładam na pięty mając zawsze na dłoniach rękawiczki ochronne


Działanie
Super gładkie pięty :) płyn ten miło mnie zaskoczył. Faktycznie penetruje zgrubienie i po tych kilku minutach zrogowaciała skóra jest bardzo prosta do usunięcia. Czasem wystarczy przetrzeć polerką czy większym pilnikiem a ona wręcz odpada. Po umyciu stóp możemy cieszyć się niemowlęco gładziutkimi piętami :)
Płyn nie podrażnia skóry mimo że jest faktycznie skuteczny i mocny w działaniu.
Zastanawiałam się czy wkleić przed i po, ale chyba ani ja nie jestem gotowa na taką intymność ani Wy na takie doznania wizualne ;)


Podsumowując... 

Plusy
  •  bezzapachowy
  • wydajny
  • niedrogi
  • skutecznie eliminuje zgrubienia na piętach

 Minusy
  •  dostępność


Skład/INCI 
 

Moja ocena
 4,5/5

ps. mam też z tej serii płyn do skórek, jesteście ciekawi jak działa?

pozdrawiam
Aga

15 komentarzy:

  1. Ja z piętami sobie potrafie poradzić :D regularny pedicure załatwia wszystko:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga masz racje, że taki widok latem jest szczególnie częsty... Z pozoru zadbana kobieta, a jak się spojrzy na pięty w sandałkach to - ...! Bez komentarza :)

    Takiego płynu jeszcze nigdy nie stosowałam, ale u mnie akurat nie było by potrzeby. Regularność to podstawa, jeśli chodzi o zadbane pięty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam większych problemów z piętami, ale i tak chyba kupię ten preparat, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj przydaloby sie moim pietom cos takiego:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Już do dawna przymierzam się żeby go kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam ten produkt z mojej pracy i niestety ale z duzym narostem skory na stopach sobie nie poradzi. To raczej jest wspomagacz albo przygotowanie skory do uzycia tarki. Wiele osob tez ma na niego uczulenie. Plyn do skore tez mam i sama uzywam. Jest dobry ale nie rozpuszcza skorek tak ze nie musimy juz ich odsuwac czy wycinac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej Aga, jeśli chodzi o płyn do skórek to mam podobne spostrzeżenia choć jest niezły i w moim przypadku skórek wycinać nie muszę ( a mam skórki bardzo uparte i trudne do pielęgnacji). Ale odsuwanie konieczne

      Usuń
  7. o jacie, ale czad, nienawidzę swoich piet :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi na szczęście nie potrzebny bo akurat na swoje stópki nie mam co narzekać.

    OdpowiedzUsuń
  9. czekam na uzupełnienie recenzji - czy pięty regenerują szybko usuniętą skórę hipopotama czy efekt utrzymuje się dłużej :) miałam kiedyś podobny preparat, ale po 3 dniach zrogowacenia dosłownie wracały jakbym nigdy nic z nimi nie robiła :/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dorwę, to spróbuję, bo zawsze z moimi pietami męczę się pół dnia, żeby za chwilę znowu było to samo... Może coś mi w końcu ułatwi moją walkę z pietami ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczerze wypróbuje ten produkt. Mam problem z moimi piętami od czasu,dy nabawiłam się pęcherzy od źle dobranego obuwia. Wstydzę się iść z tym problemem do kosmetyczki, a walka w pojedynkę nie zdaje rezultatu. Pociesza mnie fakt, że na filmiku pięty są konkretnie zaniedbane,więc nie jest ze mną jeszcze tak źle :)

    OdpowiedzUsuń
  12. callus eliminator to byl hit u nas w firmie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. o tak płyn do skórek! już się ślinię ;)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)