Tym razem zrobimy podkład :) o konsystencji dość kremowej, choć ona zależy od proporcji składników.
Podkład wykonamy samodzielnie, bez żadnych szkodliwych składników. Możemy również idealnie dopasować odcień do naszej skóry. Warto spróbować.
Co będzie nam potrzebne?
Akcesoria- mieszadełko, szklana bagietka, dwie zlewki oraz pojemniczki na gotowy podkład.
Pigmenty i mieszanki kolorystyczne- mieszanki Color
Blend: White, wybrana w kolorze brązowym, Green, Yellow, Red i Blue oraz pigment perłowy
Oriental Beige.
Inne-
woda destylowana, D-pantenol,gliceryna roślinna, konserwant
FEOG,emulgator o/w, alkohol cetylowy, skwalan, Złoty olej Jojoba, guma
ksantanowa
transparentna
Dokładny przepis w/g kolorowka.com
Zestaw – fluid 20 g
faza A (wodna) –
zlewka mniejsza
- woda destylowana – 13 g
- D-pantenol – 0,8 g
- gliceryna roślinna – 0,8 g
- konserwant FEOG – 0,2 g
faza B (olejowa) –
zlewka większa
- emulgator o/w – 0,9 g
- alkohol cetylowy – 0,6 g
- skwalan – 2,4 g
- Złoty olej Jojoba – 2,4 g
faza C (dodatki)
- guma ksantanowa transparentna – 0,06 g
- mieszanki Color Blend: White, wybrana w kolorze brązowym, Green, Yellow, Red Blue
- pigment perłowy Oriental Beige.
Składniki wystarczą do
wykonania fluidu o masie ok. 20 g.
Wykonanie:
- Składniki fazy A umieszczamy w mniejszej zlewce a składniki fazy B w większej. Wylewając substancje ciekłe z fiolek odczekujemy chwilę, aż nie spłynie praktycznie całą zawartość fiolki.
- Obie zlewki umieszczamy w łaźni wodnej i podgrzewamy. Zlewki powinny być szczelnie przykryte folią aluminiową.
- Po rozpuszczeniu się wszystkich składników olejowej przelewamy fazę wodną do fazy olejowej wciąż umieszczonej w łaźni wodnej!!!
W tym przypadku postępujemy odwrotnie niż nakazują ogólne zasady. Przy tak niewielkich ilościach półproduktów, gdybyśmy przelewali fazę olejową do wodnej mogłoby dojść do strat w fazie olejowej (zastyganie na zlewce) i zaburzenia proporcji. - Zaczynamy mieszać mieszadełkiem (spieniaczem do kawy, może być bez sprężynki). Zlewka wciąż powinna znajdować się w łaźni. Po około minucie możemy ją wyjąć. Mieszamy do momentu, gdy emulsja osiągnie ok. 40°C (będzie cieplejsza niż nasza dłoń).
- Dodajemy gumę ksantanową. Mieszamy, aż do całkowitego ostygnięcia.
- Dodajemy ok. 3 ml mieszanki Color Blend White, mieszamy dokładnie mieszadełkiem.
- Dodajemy ok. 0,3 ml mieszanki Color Blend w kolorze brązowym oraz 0,3 ml miki Oriental Beige, mieszamy dokładnie mieszadełkiem, ewentualnie bagietką do całkowitego rozprowadzenia mieszanek kolorystycznych. Jeśli fluid jest zbyt jasny należy dodać więcej brązowej mieszanki Color Blend oraz miki. Jeśli zbyt ciemny można go rozjaśnić dodając Color Blend White.
Dodane ilości mieszanek Color Blend i miki pozwalają uzyskać fluid lekko kryjący. Aby zwiększyć krycie należy dodać większe objętości Color Blend White, Color Blend w kolorze brązowym i miki. Pigmenty należy dodawać stopniowo. Dodanie zbyt dużej ilości pigmentów spowoduje, że fluid będzie zbyt gęsty i nie będzie nadawał się do stosowania.
- Jeśli uważasz, że barwa uzyskana po dodaniu brązowej mieszanki Color Blend nie jest odpowiednia do Twojej karnacji, możesz użyć pozostałych mieszanek:
- Color Blend Green umożliwi przesunięcie barwy fluidu w kierunku odcieni oliwkowych.;
- Color Blend Red pozwoli go ocieplić i przechylić w kierunku barw ciepłych;
- Color Blend Yellow pozwoli łagodnie przechylić barwę fluidu w kierunku tonacji żółtej;
- Color Blend Blue pozwoli znacznie ochłodzić barwę fluidu bez przyciemnienia go.
Trwałość fluidu:
- 4 - 6 miesięcy od daty wykonania, nie trzeba przechowywać w lodówce - jeśli został użyty konserwant FEOG;
- 2 tygodnie od daty wykonania, trzeba przechowywać w lodówce (uwaga - silnie gęstnieje w niższych temperaturach) – jeśli nie został użyty konserwant FEOG."źródło kolorowka.com
Wykonałam 3 wersje kolorystyczne
Podkład który zrobiłam z w/w proporcji ma raczej lekkie krycie. By je zwiększyć, dodajemy więcej mieszanki Color Blend.
Na koniec zapraszam Was do obejrzenia filmiku na którym pokazuję krok po kroku jak wykonać samodzielnie podkład. Wszystkie półprodukty pochodzą z www.kolorowka.com
Miłej zabawy z kręceniem!
pozdrawiam
Aga
fajny, pomocny post ;) też bym chciała tak robić
OdpowiedzUsuńJa też ale ilość składników mnie troszkę przeraża.
Usuńi tam :) wiele ich nie jest
Usuńlubię Twoje kosmetyki robione pielęgnacyjne i kolorowe - zawsze się sprawdzają :*
OdpowiedzUsuńosobiście wybieram podkłady drogeryjne;)
:)) z parabenami, silikonami i innymi mało ciekawymi składnikami ;) do tej pory nie mieliśmy wyboru, teraz jest
Usuńciiiiii :P
UsuńRewelacja tylko ja niestety nie mam talentu do robienia kosmetyków:(
OdpowiedzUsuńnie trzeba mieć talentu tylko trochę czasu i wszystkie składniki :) wsypujesz, wlewasz, mieszasz- ot cała filozofia
Usuńjak super nie wiedzialam, że można sobie podkład zrobić ja też chcę ;] powiedz jak to wychodzi finansowo zrobienie tego podkladu opłaca się?
OdpowiedzUsuńfinansowo nie wiem, kolorowka wprowadzi zestaw gdzie będzie wszystko co jest potrzebne. Na razie nie znam jego ceny
Usuńfajna sprawa i problem z idealnym doborem odcienia z glowy;) ale nie wiem czy bym to potrafila:( a jaki mniej wiecej wychodzi koszt jednego podkladu?
OdpowiedzUsuńjuż pisałam, nie wiem jak to wyjdzie finansowo- kolorowka ma wprowadzić gotowy zestaw by wykonać taki podkład. A czemu byś nie potrafiła? Wlać, wsypać, zamieszać? :)
Usuńno ja strasznie niepozbierana jestem wiec nawet najprostsza rzecz potrafie zepsuc:D ale jak wprowadzi te zestawy to zobacze i kto wie moze sie skusze ;)
UsuńPodziwiam, ja chyba bym się nie podjęła mimo wszystko ukręcenia sobie podkładu.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że można samemu zrobić podkład.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna sprawa, lecz ja nie lubię bawić się w tego typu sprawy :P
OdpowiedzUsuńZnając moje możliwości, pewnie miałabym pół pokoju brudne i zamiast podkładu wyszłyby mi jakieś cuda-niewidy w nieokreślonych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się przespać i oswoić z tym pomysłem, może kiedyś się skuszę na samodzielne zrobienie podkładu...
ja bym się bała, ze nic mi z tego nie wyjdzie:D
OdpowiedzUsuńale kity wciskacie :P chyba z lenistwa ;) bo naprawdę to nic skomplikowanego, a jak jest wszystko odmierzone i tylko trzeba wlać to super prosta sprawa :)
OdpowiedzUsuńno dokladnie dziewczyny przeciez wszsytko jest odmierzone rzeba tylko połączyć :) ja z chęcią bym sobie zrobiła podkład!!!! :) Aga daj znać jak na buzi się nosi jak z jego trwałością czy się nie utlenia i jak kryje :)) wiem wiem color blend white zapewnia krycie:))
UsuńNooo, przyznam, że leniwa też jestem ;P
UsuńAle jak ja ze zwykłą henną do włosów miałam problem, to hmmmm... mam wątpliwości ;P
O kurde, wyższa szkoła jazdy ;))
OdpowiedzUsuńJaaacie, Aga szkoda, że nie widziałaś mojej szczęki co poważnie opadła;-), jestem baaardzo zadowolona, ze pokazałaś coś takiego na blogu, teraz będę linkować do Ciebie ile się da!!!
OdpowiedzUsuńFajnie też, że kolorówka robi nam miłą niespodziankę z tym zestawem!
dzięki Aniu :* kolorowka się rozwija, już nie tylko kosmetyki kolorowe są tam, również zestawy do pielęgnacji.
UsuńAga, świetny post. Ostatnio sama nosiłam się z pomysłem kręcenia podkładu, jednak brakowało mi takiego impulsu. Dzieki :*
OdpowiedzUsuńP.s. kolory wyszły Ci boskie! Na rynku ciężko znaleźć oliwki, a zwłaszcza żółtawe oliwki.
dziękuję Idalio :) żółta oliwka wyszła żółta, dla mnie nawet jest zbyt żółta :))) ale za dużo sypnęłam pigmentu, moja wina
Usuńchyba nie dla mnie ;d Chociaż fajnie byłoby sobie ukręcić odpowiednio jasny podkład ;d
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio odkryłam tę stronę:) w przyszłym miesiącu zrobie swój pierwszy cień do powiek:P
OdpowiedzUsuńświetny pomysł
OdpowiedzUsuńjestes chemikiem ze masz dostep do takich rzzeczy? wow
OdpowiedzUsuńZawsze pamiętać trzeba o dobrym nawilżeniu skóry przed nałożeniem podkładu, wtedy krycie jest dużo lepsze. podkład też ma znaczenie dlatego ja stosuję ten od Earthnicity Minerals i nakładam do stemplującym ruchem :D
OdpowiedzUsuń