wtorek, 21 lutego 2012

Pianka do higieny intymnej Elfa

Jak dbacie o higienę intymną?  Wolicie pianki, płyny czy żele?

 Pianka do higieny intymnej Elfa- biała akacja i zielona herbata



Kilka słów od producenta                     

Pianka do codziennej higieny intymnej z ekstraktem ziół leczniczych daje poczucie komfortu i świeżości. Delikatnie oczyszcza skórę, łatwo się zmywa, ma działanie łagodzące i antybakteryjne, zmniejsza podrażnienia, wzmacnia barierę ochronną skóry, podtrzymuje naturalny poziom pH. Zapobiega pojawianiu się wszelkich infekcji, nie wysusza skóry. Nie zawiera mydła! Idealnie nadaje się do skóry wrażliwej. Zalecany zarówno dla higieny intymnej kobiet jak i mężczyzn.
Sposób użycia: pojedynczym naciskiem dozownika wycisnąć niewielką ilość pianki na dłoń, rozprowadzić po ciele. Zmyć wodą. Nie wstrząsać pojemnikiem.
Składniki INCI: Aqua, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Glycereth-2 Cocoate, Polysorbate 20, Allantoin, Panthenol, Robinia Pseudoacacia Flower Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Citric Acid, CI 19140, CI 42090. 

źródło www.kosmetykielfa.pl

Pojemność: 150ml (210g)
Cena: regularna 14zł, promocyjna 10zł

Można ją kupić w sklepie internetowym klik

Moja opinia                                          

Zwykle do higieny intymnej używam żeli. Dawno , dawno temu miałam piankę, bodajże z Bielendy, z której byłam zadowolona. A co myślę o tej?

Opakowanie 
plastikowa butelka z dozownikiem


Konsystencja 
w butelce jest to płyn który po wyciśnięciu zamienia się w lekka pianę



Zapach 
odświeżający, lekko cytrusowy (można wyczuć zieloną herbatę)


Aplikacja 
Nie wstrząsamy butelką przed użyciem. Odrobinę wyciskamy na dłoń.
Piankę początkowo stosowałam zgodnie z jej przeznaczeniem, czyli do higieny intymnej. Po ok. 2 tygodniach spróbowałam umyć nią twarz i teraz używam jej tylko do mycia twarzy (rano i wieczorem).


Działanie 
Najpierw opiszę działanie przy stosowaniu zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem. Pianka dobrze myje obszary intymne, nie podrażnia, jednak zbyt często stosowana lekko je wysusza dlatego używałam jej na zmianę z innym kosmetykiem do higieny intymnej a potem zaadaptowałam ją do mycia twarzy. I tu sprawdza się wyjątkowo dobrze :) przypomina mi nieco japoński krem Kumano który bardzo oczyszcza skórę twarzy, do tego stopnia że wyczuwamy po umyciu pewną tępość w dotyku . Pianka Elfa aż tak ekstremalnie nie myje ale również jest skuteczna w oczyszczaniu. Nie wolno zapomnieć o porządnym nawilżaniu skóry gdyż kosmetyk może ją wysuszyć. Ale ja lubię takie mocne czyściki, na zmianę z tłustymi olejkami.



Podsumowując...

Plusy 
  • nie podrażnia
  • skutecznie myje
  • przyjemny zapach
  • wygodne i funkcjonalne opakowanie

Minusy 
  • może wysuszać

Skład/INCI 



Moja ocena 
3,5/5 jako pianka do higieny intymnej
4,5/5 jako pianka do mycia twarzy



pozdrawiam 
Aga

8 komentarzy:

  1. wysuszanie chyba jednak dyskwalifikuje :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze żadnej pianki nie miałam! Do tej pory korzystałam tylko z żeli... To by mogła być miła odmiana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam słabość do nuty zielonej herbaty w kosmetykach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie mogłabym się przemóc by używać jej do mycia twarzy. ;) Tania, zdaje się, że z zapachu fajna, wiec może kiedyś skorzystam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego nie mogłabyś się przemóc? :)

      Usuń
    2. Aguś, bo ja jakaś taka konserwatywna jestem chyba, wydaje mi się, że jak coś do higieny intymnej, to że na pewno do niczego innego nie powinno się używać. Myślę, ze jakbym lepiej znała się na składach, to może bym użyła. :) Pianka na pewno jest bardziej do przełknięcia dla mnie niźli żel do hig. int. ;) Ja myślę, że to kwestia czasu i oswojenia by czegoś takiego spróbować. Poza tym jaka oszczędność miejsca w kosmetyczce podczas wyjazdu. ;)

      Usuń
    3. ale czemu Vilenko? Płyny do higieny intymnej tez powinny być delikatne i niedrażniące więc świetnie sprawdzą się i na twarzy :) dawno dawno temu używałam pianki Bielendy do mycia twarzy i byłam zadowolona.

      Usuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)