sobota, 4 lutego 2012

Czekoladowy konkurs walentynkowy z The Body Shop- zamknięty

 Z okazji pojawienia się nowej serii kosmetyków The Body Shop Czokomanii mam dla Was, moich drogich obserwatorów konkurs :)



Luty, jak wiadomo, kojarzy się z dniem św. Walentego czyli z miłością i różnymi przyjemnościami ;) czekolada jest jedną z nich, nie ma nic lepszego niż tabliczka mlecznej/gorzkiej/ z bakaliami. Mmmm...

O czekoladowych kosmetykach TBS już wkrótce Wam opowiem, na razie jednak zapraszam Was na niezwykle apetyczny konkurs.
Do wygrania są dwa fantastyczne kosmetyki The Body Shop z serii czekoladowej:  peeling i balsam do ciała!


Wystarczy zostawić pod tą notką komentarz,  wytężyć umysł ;)  i znaleźć różne zastosowania dla czekolady (oprócz tego oczywistego)

regulamin konkursu
  •   konkurs trwa od dzisiaj tj. 4 do 13 lutego włącznie (do godz. 24:00)
  • konkurs jest skierowany do publicznych obserwatorów mojego bloga oraz  fanów The Body Shop na FB

  • zadanie konkursowe polega na:

-napisaniu komentarza pod tym wpisem i umieszczeniu w nim -swojego nicku pod którym mnie obserwujesz (nie musisz podawać adresu e-mail) , imienia i pierwszej litery nazwiska (jeśli chcesz być anonimowy) pod jakim lubisz  TBS na FB oraz odpowiedzi na pytanie: jak można w/g Ciebie wykorzystać czekoladę?

-dodaniu notki o konkursie na swoim blogu (warunek nie jest konieczny ale bardzo mile widziany) poinformuj o notce w komentarzu

ZGŁOSZENIA NIEKOMPLETNE NIE BĘDĄ BRANE POD UWAGĘ!

  • wśród prawidłowo napisanych komentarzy  komisja konkursowa (w skład której wchodzę ja) wybierze zwycięzcę. Ogłoszenie wyników 14 lutego na blogu Agowe Petitki. Zwycięzca powinien skontaktować się ze mną pod adresem agabil1@o2.pl w ciągu 7 dni po ogłoszeniu wyników, w przeciwnym razie nagroda powędruje do kogoś innego. W mailu powinny być dane do wysyłki.

  • wysyłka tylko na polskie adresy (wysyłka do 10 dni po ogłoszeniu wyników)

  • Musisz mieć skończone 18 lat lub zgodę rodziców

  • jedna osoba- jeden komentarz

  • fundatorem nagrody: peelingu i balsamu z serii Czokomania jest firma The Body Shop Polska

  • Prawo do składania reklamacji, w zakresie niezgodności przeprowadzenia Konkursu z Regulaminem, służy każdemu uczestnikowi w ciągu 7 dni od daty wyłonienia jego laureatów. Reklamacje składać można mailem na adres agabil1@o2.pl

  •  zastrzegam sobie prawo do dokonywania zmian w niniejszym regulaminie.

Gorąco zapraszam do wzięcia udziału w tym konkursie!



 pozdrawiam
Aga


ps. biegnę do sklepu po czekoladę :P

32 komentarze:

  1. Obserwuję jako Cynaamonka kwp
    FB: Kornelia WP

    Czekolada jest wyśmienitym poprawiaczem humoru. Można ją po prostu zjeść. Samą. Albo jako posypkę w lodach. Albo roztopić i posmarować nią wafelki. Albo rozpuścić w mleku. Niezależnie od formy podania, jej cudny aksamitny smak w ustach poprawia humor - każdemu, nawet tym, którzy się zarzekają, że za czekoladą nie przepadają.
    Czekolada działa nie tylko na zmysł smaku, ale też na powonienie. W zimne popołudnie nie ma nic bardziej relaksującego, niż maseczka z czekolady, kąpiel w czekoladowej pianie a po nich nabalsamowanie ciała czekoladowym balsamem.
    Kolejnym zmysłem wrażliwym na działanie czekolady jest słuch - tak, tak też można poprawić sobie humor, słuchając jak tabliczka czekolady trzaska w naszych rękach pod naciskiem palców...
    Czekolady można użyć nie tylko w celach pozytywnych - możemy poprawić nią sobie humor tucząc nielubianą koleżankę albo 'przypadkiem' rozmarowując trochę stopionej czekolady na jej bluzce.
    Jako nastolatka mocno wierzyłam, że jeśli będę się uparcie smarować czekoladą, to moja skóra uzyska jej zabarwienie - po każdym prysznicu wytrwale smarowałam całe ciało roztopioną czekoladą (fakt, była gorąca, ale czego się nie robi dla urody!) i czekałam aż zaschnie, potem zmywałam i bacznie obserwowałam swoją skórę szukając sygnału, że moje starania wreszcie dają efekt. Poddałam się po kilku tygodniach (dla zainteresowanych - nie, moja skóra nie jest niestety czekoladowa i nie polecam sposobu), ale jak widać, czekolada może być także rodzajem bronzera czy samoopalacza o niskiej skuteczności.
    Czekolada fantastycznie spisuje się jako klej - przekonałam się o tym boleśnie, gdy rozpuściła mi się w ciepłe popołudnie w torebce i posklejała kartki ukochanej Gry w Klasy Cortazara.
    W chwilach desperacji można na spodzie tabliczki czekolady wydrapać ważną informację - numer telefonu swój lub fantastycznego faceta, którego dopiero co poznałyśmy. W końcu nie zawsze mamy pod ręką notes...
    Forma łapówki dla Pani w recepcji albo na poczcie. Ale o tym sza. Niech sobie każdy dopowie.
    Absolutna Czekoholiczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Obserwuję jako Klaudia Joanna Julia.
    Lubię na FB jako Klaudia B.

    Moim zdaniem czekoladę można wykorzystać w dziwny sposób :D A dokładniej zrobić z niej fontannę. Ach, taki okaz każdy chce podziwiać :) Cieszy oko, super wygląda, a i nalać sobie można :] Czego więcej do szczęścia?!

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Obserwuję jako Muffinek
    Na FB: Joasia Szymańska

    Czekolada... hmmm... sposobów jej wykorzystania znam kilka. Oto najważniejsze nich:
    1) absolutny poprawiacz nastroju - czyli po prostu smakowita przekąska w ciągu dnia (nocy oczywiście też, jeśli jest taka nagła potrzeba);
    2) czekoladę wykorzystuję do wielu ciast, jako polewa, bądź po prostu nadzienie,
    3) czekolada to świetny upominek dla kogoś, kogo się lubi/kocha dla wyrażenia swoich uczuć,
    4) kolejne (kuchenne) wykorzystanie czekolady to rozpuszczenie jej w gorącej kąpieli i połączenie razem z mlekiem... Mhmmmmm... pychota jako napój,
    5) pozakuchenne, tudzież nie - czekolada to znakomity afrodyzjak..., nic więcej chyba pisać nie muszę ;) :p

    Czekolada to istna przyjemność! Bez dwóch zdań. :)))

    Pozdrawiam,
    Muffinek (czekoladowy, ma się rozumieć). ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. I znów ten FB ;-(, szkoda obliżę się smakiem

    OdpowiedzUsuń
  5. obserwuje jako aromatic
    na fb jako Martyna K

    Wszyscy znamy te prawidłowe zastosowanie czekolady znaczy to kuchenne ciasta , lody sama czekolada ale możemy tu trochę pogrzeszyć z racji ze zbliżają się walentynki super pomysłej jest zrobienie funtanny z czekolady lub czegoś podobnego rozgrzania atmosfery przez zasłodzenie partnera a jeśli mozemy najlepiej urzyć jeszcze jakiegośkosmetykuz serii Czekomania i takie pachnące po konsumpcji czekoladowej funtanny zakładam że nie całej w jakiś skromnym dajmy na to czarnym stroju pachnące i piekne razem z naszym partnerem możemy dokończyć zjadanie czekoladki z racji iż oczywiście a tym dniu w naszych domach nagle zabraknie miseczek i łyżeczek tzreba takową czekolade zjeśc podaną inaczej:) Na upartego już jak ktoś bardzo nie chce to można kawałeczki owoców z czekoladką podane przez partnera:) dobra dobra bo tak nie wypada na publicznym blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdradzę mój patent na czekoladową kąpiel dłoni.
    1/3 tabliczki gorzkiej czekolady i 1 łyżkę oleju kokosowego rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać trochę miodu i ok. 1 szklanki ciepłego mleka. Do miseczki, w której będziemy moczyć dłonie wlać ciepłe mleko rozcieńczone wodą w takiej ilości, żeby zakrywała dłonie i dodać do tego rozpuszczona mieszankę. Mozna jeszcze dodać olej avocado lub słodkich migdałów (lub inny o delikatnym zapachu).
    Moczyć dłonie wdychając boski zapach czekolady :)
    A żeby maksymalnie wykorzystać to co nam zostało, proponuję gorącą kąpiel z dodatkiem takiej mieszanki, najlepiej we dwoje ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. obserwuję jako ZłaKobieta
    na fb jako Aleksandra F.

    Jak można wykorzystać czekoladę?
    Moim zdaniem czekolada to najlepsze lekarstwo! :)
    Każdemu poprawia humor i samopoczucie. Dzięki zawartym dodatkom może ogrzewać (poprzez dodanie papryczki chili) czy orzeźwiać (dzięki dodaniu mięty). Każdy może wybrać swoją ulubioną formę tego lekarstwa - czekoladę w 'tabletkach' - kostki :) czy też w 'syropie' - gorąca czekolada w kubku :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obserwuję jako SkonfundowanaPanna
    Na Facebook’u: Paulina W.
    Czekoladę dziś zawdzięczamy Krzysztofowi Kolumbowi, który w 1502 roku przywiózł do Europy ziarna kaka. :)
    My czekoladę głównie zjadamy. W konsystencji stałej [np. w tabliczce ], czy ciekłej [np. gorącej czekoladzie, lub polewie czekoladowej ] Możemy ją spotkać w lodach, ciastach, a nawet podaną wraz z mięsem.
    Dla mnie czekolada ma również świetne wartości odżywcze, głównie dla naszej twarzy, w sklepach możemy kupić wiele maseczek tego typu, ale też kremów do twarzy, balsamów do ciała, czy żeli do kąpieli.
    Po za tym czekolada przez niektóre kraje jest używana do celów leczniczych! Jest dobra dla naszego żołądka i przez niektórych polecana nawet do picia każdego ranka po posiłku, który ponoć ma się szybciej strawić.
    Czekolada jest także uważana za dobry afrodyzjak. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. obserwuję jako Abscysynka , na FB Agnieszka Kr.

    - zrobienie sobie z czekolady - a raczej kakaa pigmentu do malowania powiek :D w połączeniu z tym super płynem z inglota jeszcze by wyszedł eyeliner :D Albo ciemna pomadka do drapieżnych makijaży :D
    - stopiona czekolada jako maseczka na twarz. Nie wiem czy coś by dała, ale jak nie to można zlizywać prosto z buzi - nic się nie zmarnuje :D
    - o, albo dodać trochę kakaa do kremu i sobie walnąć super opaleniznę na ciałko . Bez żadnego efektu kurczaka z rożna - toż to piękna zdrowa opalenizna :D

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obserwuję bloga jako: arletaa91
    Na FB: Arleta Ś.
    Pierwszy "sposób na czekoladę", jaki przyszedł mi do głowy, to masaż!:) Ostatnio masaże czekoladą są absolutnym hitem, więc coś na pewno musi w tym być ;-)! Można zastosować ją również na twarz jako maseczkę. W ten sposób skóra młodnieje, a osoba wygląda o wiele piękniej niż przed zabiegiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Beautiful Angel
    na FB Angelika P.
    Ja podam jedno zastosowanie, które zawsze stosuje mój mąż. Daje mi czekoladę kiedy nie dopisuje mi humor abym tylko nie była na niego zła (po czekoladzie zawsze, zawsze, zawsze mam lepszy humor) lub na rozgrzanie gorąca czekolada. Oczywiście nie będę tu mówic jak wspaniałomyśna była pierwsza osoba, która wymyśliła kosmetyki o jej zapachu....;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Yasinisi
    FB: Marta Ś.

    A ja bardzo lubię domowej roboty balsamy do ust z dodatkiem czekolady.. Baaardzo smakowite i proste do wykonania. Potrzebne nam są tylko: czekolada, masło kakaowe i olej kokosowy.. Składniki wystarczy roztopić w kąpieli wodnej, dokładnie wymieszać i gotowe :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zgłaszam się, obserwuje jako madak6c
    FB: Magdalena W.
    Sposób na czekoladę:
    - czekoladowe babeczki pychotka,
    - owoce maczane w ciepłej i gęstej czekoladzie pycha :),
    - kawa z kostką czekolady w środku, spienionym mlekiem i usypanym na środku sercem z posiekanej, czekolady hmmm rozpływam się :),
    - kąpiel z czekolady hmmm,
    - profesjonalny masaż z użyciem czekolady - moje marzenie.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obserwuję jako Malla.
    Lubię TBS Poland jako Magda D.

    Czekoladę można wykorzystać w szalenie niecny sposób, jako i zrobił to producent konkursowych kosmetyków. Jak inaczej można określić tworzenie czegoś tak aromatycznego, czego nie da się schrupać? Toż to bardziej czekoladowe od niejednej czekolady ze sklepowej półki! O jakie męki przyprawia nas Body Shop, gdy brzuszek burczy "de-se-ro-wa", a jedyne, co można brzuszkowi zrobić, to go posmarować pachnącym balsamem? Zły Body Shop, zły! :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Obserwuję jako O papierkach
    Facebook'owo lubie jako Weronika N.

    Nie znam lepszego produktu jak czekolada. Wyobraźcie sobie pochmurny piątkowy wieczór, kiedy boli nas głowa i brzuch bo przed chwilą dostałyście okres, chłopak nas olał i poszedł z kumplami do klubu, reklamy na polsacie ciągną się niemiłosiernie podczas oglądania ulubionego filmu, a herbata nam już wystygła.. Cóż robić w sytuacji kiedy wszystko jest przeciwko nam, kiedy nic nie jest w stanie nas pocieszyć? Odpowiedz jest jedna: czekolada! To ona koi nasze zmysły, uspokaja i przyprawia o dobry nastrój. Jest swego rodzaju przyjaciółką która tuli i pieści nas w trudnych chwilach swoją niesamowitą słodyczą. Zapytajcie same siebie, czy Wasze endorfiny jej nie kochają? Nie ma lepszego sposobu na babską chandrę jak wielka ciemno brązowa tabliczka czekolady w ulubionym przez nas smaku. To jest też niesamowite w czekoladzie, to ile form i smaków może przybrać, trafiając przez to w gusta nawet najbardziej wyrafinowanego i kapryśnego podniebienia. No powiedzcie same, znacie kogoś kto nie lubi czekolady? Czekoladowe muffinki, pralinki, kubek gorącej czekolady ze śmietaną.. na samą myśl robi nam się ciepło w środku. A co dopiero jak wyobrazimy sobie że leżymy pokryte aromatyczną czekoladą a ktoś masuje nasze ciało. Mmmm.. można się rozmarzyć. Nie pozostaje nam nic innego jak wielbić Kolumba i Azteków za udostępnienie nam tak cudownego produktu jakim jest kakaowiec. Bez czekolady świat byłby o wiele bardziej szary i smutny.

    OdpowiedzUsuń
  17. obserwuję: agnieszkazg
    FB: Agnieszka I.

    Czekoladę oprócz produktu, który można zjeść (jako pocieszasz ;D) oraz który można wypić (jako rozgrzewacz ;D), można również wykorzystać jako:
    a) dodatek do masażu - czy może być coś piękniejszego niż masaż, wykonany przez ukochanego, z dodatkiem czekolady? ;D przynajmniej wtedy nie będzie używał tylko i wyłącznie rąk :P
    b) ozdoba domowa - chyba nie ma osoby, która nie chciałaby mieć w domu cudownej fontanny z czekolady, do której można podejść z pyszną truskaweczką (wersja letnia) lub słodkim bananem (wersja zimowa ;D), zanurzyć go w czekoladowym wodospadzie i rozkoszować się... :)
    c) przebranie karnawałowe - mogę się założyć, że każdy (no, może prawie każdy ;D), kto przyszedłby na bal karnawałowy pokryty tylko i wyłącznie czekoladą (po prostu - "przebrałam się za czekoladę"), miałby nagrodę za najlepszy strój w kieszeni (akurat w tym przypadku kieszeni nie ma, więc może po prostu - w ręce :P)

    więcej zastosowań nie pamiętam, żadnego używać nie żałuję :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam :)
    Obserwuję jako: gosia.daissy@gmail.com
    na FB: Gosza Przy

    Nigella Lawson powiedziała kiedyś: „W życiu pada wiele pytań, na które czekolada przynosi odpowiedź.”
    I w moim przypadku tak też się stało...
    Pewnego zimnego wieczoru,postanowiliśmy z moim, wtedy chłopakiem, a teraz już narzeczonym, rozgrzać nieco atmosferę ;)Ponieważ oboje uwielbiamy czekoladę, stwierdziliśmy, że posłuży nam świetnie jako element...zabawy :D Podgrzaliśmy naszą niebiańską słodycz i zaczęliśmy grać w "zgadywanki":)Zabawa polega na malowaniu na plecach partnera różnych obrazków i słów, przy pomocy roztopionej czekolady, które należy później odgadnąć. Oczywiście później, zjadanie tej czekolady wygląda trochę inaczej;) W pewnym momencie mój Luby namalował wielkie serce, a w środku niego napisał: " Wyjdziesz za mnie?".
    Odpowiedź "TAK" była również czekoladowa...

    OdpowiedzUsuń
  19. Witam,
    Obserwuję jako Kohila
    Na FB: Egle D

    Cisza.. zamknięte oczy...głęboki wdech i wydech.... wkładam na język kawałek czekolady i delikatnie przyciskam do podniebienia.. czekolada się rozpływa.. po woli jej fale zalewają moje kubki smakowe, które czują niezwykłą rozkosz.. Oooo chwilo, zatrzymaj się!!
    Czekolada i ja = Wielka Nieskończona Miłość
    Lubię ją nie tylko jeść, ale również i przyrządzać w najróżniejsze sposoby!
    Lecz jeżeli chodzi o inne zastosowania czekolady, to nie od dziś wiadomo, że owoc kakaowca jest znany jako jeden z najlepszych afrodyzjaków oraz źródło dobrego samopoczucia i piękna.
    Jestem pewna, że czekolada pachnie tak, jak miejsca, gdzie nigdy nie byłam i tym, czego nigdy nie miałam. Czarujący i ciepły aromat. Pewnie tak powinny pachnieć marzenia.. Nie wiem czy wszystkie, ale niektóre na pewno:
    Własny, przytulny i elegancki dom czekolady, pachnący esencją wanilii, karmelem, koniakiem i gorzką czekoladą. Miejsce, w którym można by było nie tylko się delektować, ale i własnymi rękami zrobić czekoladę, jestem pewna, że to sprawia niesamowitą przyjemność…
    Kolejnym czekoladowym marzeniem jest: Masaż! Tak, tak, masaż.. Niebiański!! Można sobie tylko wyobrazić jaką moc ma ciepło, aksamitna struktura i najsłodszy na ziemi zapach, to siła, która nas uspokoi, doda energii, poprawi humor i sprawi, że się poczujemy jak prawdziwe Boginie.
    Może to trochę chore :D, ale tabliczkę czekolady staram się zawsze mieć w torbie, często pomaga w jakiejś małej i kłopotliwej czy smutnej lub odwrotnie wdzięcznej i miłej sytuacji, za to się jej należy 6!
    Czekolada panuje wszędzie, często nie tylko my kobiety, ale również i nasi mężczyźni wybierają kosmetyki pielęgnujące i nie tylko :) o „smaku” czekolady, z moim Lubym bardzo cenimy kosmetyki The Body Shop, nie tylko ze względu na dobrą jakość, ale i dlatego, że są fair trade!!! dlatego w wypadku szczęścia bardzo a to bardzo chętnie się podzielę nimi z Ukochanym.
    A zakończyć bym chciała takimi słowami Jane Seabrook : Jeżeli w Raju nie ma czekolady, to znaczy, że to nie jest miejsce dla mnie!!
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ten konkurs!

    OdpowiedzUsuń
  20. obserwuję jako monica
    fb: Monika H

    Na czekoladę jest milion sposobów.
    Czekolada w swej słodyczy łechta podniebienie, drażni nozdrza, koi skórę, topi zlodowaciałe serca i łagodzi obyczaje. Podajcie mi inny przysmak z tak naszpikowaną dawką endorfin...im więcej kalorii tym więcej szczęścia i przyjemności.
    Chłopak cię rzucił, oblany egzamin, depresja jesienna, samotny wieczór? Może to trochę jak zapijanie smutków, ale czekolada odurza nasze ciało i umysł..i ja z chęcią poddaję się temu nałogowi.
    Kłótnia, sprzeczka, nieporozumienie? Czasami samo słowo 'przepraszam' to za mało...a bukiet róż to za dużo...Czekolada jest w sam raz.
    Ktoś wyświadcza Ci przysługę? Czekolada to najprzyjemniejsze "dziękuję".
    Dużo nauki, ciężkie egzaminy, brak Ci skupienia, koncentracji i energii....Co może dać lepszego kopa ja nie porządna dawka cukru :) Dobry pretekst na małą przerwę jak znalazł oraz doładowanie akumulatorów - 2 w 1 :)
    Uczta zmysłów, czekoladowy przepych....może czekoladowy zabieg na ciało w SPA?:) A co tam, jak szaleć to szaleć, a skóra może być nam tylko i wyłącznie wdzięczna.

    Jak można wykorzystać czekoladę?
    Lepiej porozmawiajmy o tym jak czekolada wykorzystuje nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Obserwuję jako Tanyia
    na FB jako Ania K-a

    W ciężki i stresujący dzień czekolada jest pocieszaczam, nie ma nic lepszego niż rozpuszczająca się kostka czekolady na języku. Czekolada również możne pomóc nam w walce o piekna i gładką skórę w postaci maseczek, czekolada pomaga nam w koncentracji dzięki zawartości magnezu i witamin. Czekolada to też dobry prezent prawia na każą okazję i dla każdego, od małych gwiazdorków, czy zajaczków na święta dla dzieci, po bomboniery dla całej reszty :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Obserwuję jako Carmen10210
    FB: PazurkiCarmen

    Dla mnie czekolada jest jak życie:
    Raz słodka - mleczna,
    Raz gorzka - deserowa,
    A czasem pikantna - jak papryczka chili ;)
    I tak też jest w życiu, zatem warto zadbać o dobre samopoczucie i
    zjeść ze smakiem te endorfiny w kosteczkach...
    A jak już nałożymy maseczkę czekoladową na włosy i balsam czekoladowy
    na całe ciało, to nasz świat MUSI wglądać lepiej lub przynajmniej jest
    SŁODSZY...
    No i ten zapach...
    Czekolada to perfum Wszech Czasów, przy niej Chanel No 5 to BANAŁ...
    Sam zapach uskrzydla.
    Zatem otoczę się jej aromatem i zatopię w czekoladowej fontannie...
    moich MARZEŃ :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Obserwuję Arkadiusz Kleniewski
    Lubię jako: Arkadiusz K.

    jak można w/g Ciebie wykorzystać czekoladę?]

    T _ ak! Czekolada w Walentynki ma wyjątkowy smak
    A _ romat również. Razem z żoną zawołamy: „Tak!“ „Tak“!
    K _ ojąco. Rozpływać sie będzie w naszych ustach.

    T _ ak.Doskonale odnajdywać się w naszych gustach.
    A _ ch! Orzechowy smak czy mleczny.
    K _usząca czekolada sprawia, że staję się niegrzeczny

    C _ zekolady wspaniała do masażu konsystencja
    Z _ apach, erotyzmu esencja.
    E _ ch ! Dodaje siły.
    K _ ażdy 14 lutego z nią miły.
    O _ blizujemy usta pokrytę czekoladą
    L _ iżemy powoli, z pełną ogładą.
    A _ ch! To ona poprawia nam humor
    D _ oskonała na stres i rumor.
    O tak! Pozwala na chwilę wytchnienia
    W_ ytchnienia i o problemach zapomnienia.
    Y_ es! Doskonałe rozwiązanie na walentynkowy poranek.

    C_udownie dzielić się nią z drugą osobą lub pić z filiżanek
    U_pajające, wyjątkowe doznanie.
    D _ oskonałe tak rozpocząć walentynkowe śniadanie.
    O tak! I tak słodko zaczniemy ten dzień.
    W_szystko inne schowa się w cień.
    N _ o i będziemy sobie słodzić, próbować różnych czekoladek.
    Y _es! Tak będzie wyglądało wspomniane śniadanie jak i obiadek

    S _ uper czekolada sprawi, że poczuję się młodszy
    M _ ęski a zarazem słodszy
    A _ ch! Czekolada, kobieta i mężczyzna.
    K _ uszące połączenie – chyba każdy to przyzna


    I zrobię mojej ukochanej czekoladowe masaże
    D _ elikatnie, na co mnie stać zaraz pokaże.
    E _ mocje, czekoladowa przyjemność bez końca
    A _ch! Od rana aż do zachodu słońca
    L _ekkość, jak w niebie
    N _ o i my wpatrzeni w siebie.
    Y _ es! Czekolada zabierze nas do Krainy Szczęśliwości

    N _ iesamowicie sprawi, że na twarzy uśmiech nam zagości
    A _ch! Będziemy wspólnie dzielić się smakiem

    W _ spaniała czekolada jest naszym ulubionym przysmakiem.
    A _ ch! Jakież niezwykłe wrażenia.
    L_ ekkość, spełnienie marzenia.
    E _ ch! To będzie dzień pełen miłościj zabawy.
    N _adprzyrodzony, wyjątkowy,ciekawy.
    T _ak! Dzień pełen finezji
    Y _es! Czekoladowej poezji.
    N _ a tym koniec słów natchnionych
    K_uszące czekoladowe Walentynki dodaliśmy do ulubionych!
    I

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. Obserwuje jako Polka
    lb. na fb jako Paulina Sz.
    Ja zawsze gdy mam z zły humor sięgam po słuchawki i czekoladę. To zawsze mi pomaga. Ostatnio zrobiłam 'czekoladową miksturę'. Gdy się w niej kąpałam, czułam się jak w niebie... Może to dziwne, ale potem roztopiłam czekoladę w mikrofali i maziałam się nią w wannie :D Zrobiłam sobie gorącą czekoladę w moim ulubionym kubku z Hello Kitty. Ja w duchu nadal jestem dzieckiem, lubię eksperymentować, szaleć, robić nadzwyczajne rzeczy. Kocham być inna, oryginalna. Moja mama patrzła na mnie jak na nienormalną, ale co ja poradzę, że właśnie taka jestem? ;>.Słodka woń unosiła się w łazience, a ja mogłabym tam siedzieć wieki.

    OdpowiedzUsuń
  26. Obserwuję jako eweska
    FB Ewelina Z

    Czekolada - słodyczy moc,
    Czekolada - każdego dnia, jak i w noc.
    Czekolada - nawet do kremu się nada,
    Czekolada - na ciało się nakłada.
    Czekolada - dobra do kapiel,
    Czekolada - pięknie się pieni.
    Czekolada - wszechstronna jest
    Czekalada - cieszymy się, że z nami jest :)
    Czekolada - smacznie się ją zjada,
    Czekolada - chandra nam się przejada :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Obserwuję jako dorotka z krainy ozz, fb Dorota K
    Myśląc o alternatywnym wykorzystaniu potęgi czekoladowych smakołyków natychmiast przychodzi mi do głowy wątek z jednego z moich ulubionych filmów - "Czekolady" (oczywiście ;)). Bohaterka, posiłkując się najróżniejszymi i najwymyślniejszymi odmianami czekolady, którą serwowała klientom swojej cukierni - "czekoladziarni", potrafiła odkryć najgłębiej skrywane tajemnice i pragnienia każdego z nich, dotrzeć do skrzętnie ukrytej i zagłuszonej przez troski codziennego życia prawdy o ich prawdziwej naturze. Sama chętnie poddałabym się czekoladowej psychoanalizie uroczej Vianne. Bo przecież to, że uwielbiam nieprzyzwoicie słodką białą czekoladę i orzechowe pralinki w mlecznej czekoladzie, czekoladę na gorąco z kawałkami marcepanu, a nie znoszę z kolei czekolady gorzkiej i tej z nadzieniem miętowym musi COŚ znaczyć...
    Myślę, że najdoskonalsze zastosowanie czekolady i jeden z sekretów jej "władania" nad nami - to właśnie to, że dzięki niej, po zastanowieniu, można doskonale poznać nie tylko siebie samą, ale i drugiego człowieka, wszak nikogo nie trzeba przekonywać o tym, jak dobrze rozmawia się z bliską osoba nad filiżanką gorącej, kremowej, niebiańsko słodkiej czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Obs jako Vila
    FB jako Ula W.

    Czekoladę możemy wykorzystać na wszelaki sposób, ale ja najczęściej używam jej do negocjacji, tak, tak, dokładnie do negocjacji.

    - Marcelku zjedz zupkę
    - Nie
    - Dam czekoladkę...
    - Tak? Daj czekoladkę. :)
    - Ale zjedz zupkę, proszę Cię
    - Nie, daj czekoladkę
    - ale najpierw zupka
    - Nie, czekoladka
    - Zjedz zupkę, to dam
    - Masz czekoladkę?
    - Mam
    - Daaajj, proszę Mamusiu ciekoladke
    - a zupka co?
    - Nie chce, czekoladka :D

    No i jakoś kiepsko mi te negocjacje idą, ale czasem coś tak ugram zanim zanurzymy się po uszy w nieziemskiej przyjemności i pochłoniemy szybko całą tabliczkę czekolady.

    OdpowiedzUsuń
  29. obserwuję jako Ewu
    na FB: Ewa Pysz

    Zastosowań czekolady uwielbiam całe mnóstwo, ale mam kilka ulubionych:
    1. Fonde - rozpuszczona czekolada, w której maczamy owoce (osobiście polecem banany). Niebo w buzi!
    2. Kąpiele czekoladowe - w przeróżnych SPA, ale też samodzielnie w domu dzięki czkoladowym płynom do kąpieli.
    3. Olejki eteryczne- lekki zapach czekolady w pomieszczeniu :)
    4. do picia na gorąco - dla mnie jest to najlepszy napój na rozgrzanie w zimowe wieczory.
    to dla mnie najlepsze zastosowania czekolady :)

    OdpowiedzUsuń
  30. obserwuję jako Siba
    na FB: Sabina K.

    Czekoladę można zastosować do produkcji ołówków biurowych lub szkolnych :) wielu z nas ma tendencje do ich podgryzania(zwykle jak się nad czymś zastanawiamy lub głowimy), a czekoladowe ołówki sprawdziłyby się, bo: czekolada pomaga się odstresować, a poza tym można by je podjadać w momentach, gdy robić tego nie wolno( na zajęciach, czy w pracy) i nikt tego nie zauważy, bo ołówki przecież trzeba ostrzyć i robią się przez to krótsze (a że będą się skracać z innej strony to już nasza słodka tajemnica;)

    Notka na: http://sibabloguje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Obserwuję jako Basia8212
    na FB jako Barbara R.
    Mój sposób jest banalny:-)Bardzo często przyrządzam sobie czekoladowego drinka na poprawę humoru,zwłaszcza podczas naszych kobiecych trudnych dni.Potrzebuję do niego 25ml płynnej rozpuszczonej czekolady,25 ml orzechówki,100ml mleczka skondensowanego oraz gałkę lodów i syrop waniliowy.Wszystkie składniki mieszam razem w shakerze,wlewam do pucharka,dekoruję bitą śmietaną i wiórkami czekolady...Potem małymi łyczkami delektuję się cudownym napojem, któremu jeszcze nie nadałam nazwy,więc nazwę go Chocomaniak:-)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)