Przetrzymałam Was ten tydzień a wiem że czekacie na efekty końcowe powiększania ust :)
Wszystko
zaczęło się od...
Medycyna estetyczna- powiększanie ust
Pierwszy zabieg miał miejsce 9 lutego. Wtedy to udałam się do dr Michała Słowiańskiego który wstrzyknął mi prawie całą ampułkę wypełniacza. Całą relację znajdziecie w podanym powyżej linku.
Medycyna estetyczna- powiększanie ust
Pierwszy zabieg miał miejsce 9 lutego. Wtedy to udałam się do dr Michała Słowiańskiego który wstrzyknął mi prawie całą ampułkę wypełniacza. Całą relację znajdziecie w podanym powyżej linku.
Przypomnę Wam jak wyglądały moje usta przed
Dorzucam zlepek moich ust (pomalowanych błyszczykiem) przed zabiegiem- specjalnie dla niedowiarków :]
W dzień zabiegu wieczorem
Tydzień temu, we wtorek 21 lutego byłam na dostrzyknięciu. Z reguły jedna ampułka spokojnie wystarcza na całe usta, jednak moje były nie tylko wąskie ze sporą dysproporcją (praktycznie niewidoczna góra) ale jakby wklęsłe, zapadnięte. Dlatego lekarz już przy pierwszym wstrzykiwaniu powiedział że dostrzykniemy preparat za 10 dni. Ok, to dostrzykujemy :)
Po drugim zabiegu, nazajutrz wyglądały tak
A dzisiaj... dzisiaj jest tak
Moje usta są teraz naprawdę piękne :) wydatne ale bez przesady. Największa opuchlizna zeszła więc pokusiłam się o nieco czerwieni :)
Jestem zachwycona, zauroczona moim nowym lookiem! Wciąż bym tylko malowała swoje usta na wyraziste mocne kolory by wszyscy widzieli jakie są niezwykłe. Niby nic a tak bardzo zmieniło moje postrzeganie siebie, mój kompleks wąskich warg przeminął z wiatrem.
Przypominam o rabacie (20% taniej) na hasło Agowe Petitki :) oczywiście u dr Michała Słowiańskiego. Tu jest jego strona KLIK
Dr Michał Słowiański w poniedziałki, środy i piątki przyjmuje w Warszawie na
ul. Sikorskiego 9 zaś we wtorki i czwartki w Łodzi na ul. Kilińskiego
24
E-mail: | slowian@interia.pl |
Telefon: | +48 608 230 660 |
Było warto!!!
edit- dopiszę jedną małą uwagę. Nie będę nikomu na siłę udowadniać że efekt jest widoczny itp. Podzieliłam się z Wami moimi spostrzeżeniami dotyczącymi zabiegu gdyż wydawało mi się że będą one pomocne. Nie wrzuciłam moich relacji ani zdjęć by poddawać je weryfikacji, ocenom itd , nie taki był mój cel:) dlatego nie będę robić w nieskończoność zdjęć w przeróżnych ujęciach, tylko po to by zaspokoić niektóre osoby. Nie podoba Wam się forma moich wpisów ani sposób przedstawienia efektu, trudno, jakoś to przeżyję ;) Nie zadowolę wszystkich. Dla mnie liczy się fakt że ja jestem zadowolona bardzo :) bo chyba o to chodziło.
pozdrawiam
Aga
Zauważyłam, że przed miałaś bardziej trójkątną dolną wargę a teraz jest ślicznie zaokrąglona ;) zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńefekt może i jakiś jest, jednak moimz daniem zdjęcia go nie do końca realnie przedstawiają. To logiczne ze zdjęcia gdzie usta zostały pokryte koretkorem/podkładem beda wydawały sie mniejsze, usta z wazeliną zaraz po ostrzyknięciu będą spuchnięte... a usta w pełnym makijazu ust beda wyglądały lepiej - moim zdaniem zamiast zdjęcia z czerwoną szminką i uśmiechem powinnaś dać zdjęcie takie samo jak przed ostrzykiwaniem - czyli usta bez uśmiechania się, pokryte korektorem/podkładem - wtedy efekty by było realnie widać. Tak są przekłamane.
OdpowiedzUsuńmam to samo zdanie...
UsuńNiestety, ale ja rownież
Usuńto dobrze że nie tylko ja tak myślę ;)
UsuńWięc Aga do dzieła, zrób foto takie samo i postaw koło siebie - wtedy bedzie widać ile zabieg na prawdę dał.
Też tak uważam.
UsuńTeraz nie będę pokrywać ich pudrem czy korektorem bo nie doszły do siebie co widać. Na zdjęciu przed są tylko oprószone pudem sypkim a nie pokryte korektorem, innego zdjęcia przed nie miałam. A na zdjęciu po nie są z wazeliną tylko z Carmexem który nie daje mocnego błysku. I tyle ;) zresztą robiłam milion zdjęć moich ustom i jeśli chcecie zobaczyć je przed zabiegiem nie musicie daleko szukać
UsuńUważam podobnie. Aga, wstaw zdjęcie przypudrowanych ust "po", tak jak "przed", wtedy można realnie ocenić efekt :)
Usuńcarmex / wazelina - mała roznica wiadomo o co chodzi...
Usuńjeśli przed były przypudrowane to efekt po tez tak powinnaś pokazać, a jeśli usta jeszcze nie są na tyle wygojone by je przesuszać to po prostu pokaż je w ogole bez makijażu żadnego i bez uśmichu. Efekt wyjdzie realnie - a tak to takie foto podbija tylko ten efekt i ciezko stwierdzić jaki on jest duży
powinnam? Jakiś odgórny narzucony z góry rozkaz? Matleeno, nic nie muszę i nic nie powinnam. Nie podoba Ci się w jaki sposób napisałam moją notkę i pokazałam efekt końcowy? Trudno. Nie będę robić więcej zdjęć- ktoś kto śledzi moje makijaże od dawna i będzie to robił nadal zauważy różnicę. To nie materiał naukowy by każdy szczegół był idealnie dopracowany, to luźna notka na blogu. Wrzuciłam zdjęcia ust sprzed zabiegu, równie błyszczących i mam nadzieję że to wystarczy. Nie zrobię teraz zdjęć bez niczego bo muszę non stop je pielęgnować.
Usuńpozdrawiam :)
Widzę że i do ciebie dotarła Pani wszechwiedząca i czepialska ;)
UsuńNo ale to nie o tym :)
Efekt bardzo fajny i widoczny, widziałam usta w całej okazałości na zdjęciach gdzie była również cała twarz, wyglądasz Aga uroczo, gratuluję odwagi.
Dziewczyny wyluzujcie trochę....tak jak Aga napisała to nie publikacja medyczna tylko notka na bloga....zresztą już nawet w ostatnich filmikach było widać usta.....a już na drugim zdjęciu widać mimo, że usta się 'błyszczą' to sory ale błyszczyk czy cokowliek innego aż takiego efektu powiekszenia nie daje ( a szkoda:D )
Usuńuważam że powinnaś rozważyć propozycję Idalii, w końcu robisz to dla swoich widzów, nie ma to znaczenia czy teraz czy pózniej, ale widzę że nie bierzesz tego pod uwagę, nie można Cię o nic poprosić? wyrazić swojego zdania też nie bo od razu się unosisz i atakujesz.
Usuńbardzo bym chciała zobaczyć usta przed i po ale już wygojone :) najlepiej zdjęcia całej buzi i nie nerwuj się :D
ale ja się nie denerwuję :) mnie trudno zdenerwować ;) nikogo nie atakuję i proszę Cię o to byś nie zarzucała mi takich rzeczy, ok? :)
UsuńOwszem, dla moich widzów robię wiele. Zrobiłam tę relację i wszystkie inne. Zrobiłam zdjęcia i poświęciłam temu swój czas. Jeśli natomiast to co zrobiłam komuś się nie podoba, czepia się i oczekuje więcej, trudno. Nic na to nie poradzę. Zostałam poproszona przez wiele osób o umieszczenie tej notki jak najszybciej. I mimo mnóstwa innych obowiązków poświęciłam na to część poniedziałku. Nie będę robić identycznych zdjęć z linijką by komuś coś udowodnić :) nie pierwszy raz to co wrzucam komuś nie pasuje- trudno, przeżyję. I wiem że jeśli wrzuciłabym zdjęcie z przypudrowanymi ustami (swoją drogą widać na każdym z tym zdjęć dokładny kontur moich warg i ich wielkość) ktoś by zaraz zauważył że pod innym kątem, że inne światło, inne warunki. Nie widzę powodu by coś komuś udowadniać tylko dlatego że ktoś ma taki kaprys. Wrzuciłam też wczoraj zlepek moich ust pomalowanych lekkim błyszczykiem- to za mało? Zamiast pracować szukałam wśród setek moich zdjęć tych z ustami sprzed zabiegu by usatysfakcjonować kilka osób, co jak widać przeszło bez echa. Tak trudno zobaczyć efekt? Jeśli komuś za mało, nic na to nie poradzę.
Aga, gratuluje odwagi. Skoro lepiej się teraz czujesz to i ja się cieszę. Rzeczywiście zdjęcie czerwonych ust nie ukazuje ust takich, jakimi one teraz naprawdę są. Przede wszystkim ciemna szminka zwęża usta, więc optycznie nie widać za bardzo tego powiększenia w porównaniu do zdjęcia jasnych ust sprzed zabiegu. Nie jestem jednak czepialska, bo jednak nawet z pomniejszającą czerwoną szminką to powiększenie jest zauważalne, ledwo, ale ja je widzę, choć wzrok mam słaby, no cóż, widocznie inni mają jeszcze słabszy. Ja Ci jeszcze raz gratuluję wytrwałości, byłaś piękna jak dla mnie zawsze, teraz wciąż jesteś piękna. Lekarz wiedział co robi:-)
UsuńKorah :) dzięki.
UsuńMyślę że już tyle nowych zdjęć pojawiło się od czasu mojego powiększenia że każdy zainteresowany tym tematem może dostrzec różnicę :) na zdjęciach ze szminką efekt jest bardzo widoczny ): kiedyś moje wargi pomalowane takim kolorem były co najwyżej dwiema kreskami,zwłaszcza góra :)
Na YT płaczą że za bardzo je powiększyłam, tu z kolei efektu co poniektórzy nie mogą dostrzec...cóż, takie jest życie ;) ja tym postem nic nie udowadniam, opisuję jedyne swoje wrażenia :) bo efekt jest ważny tylko dla mnie.
super :) bardzo mi się podoba efekt :)
OdpowiedzUsuńWolałabym zobaczyć calą twarz :)
OdpowiedzUsuńJa też. Widać by było różnicę znaczenie lepiej :)
Usuńcałą twarz zobaczycie w moich kolejnych makijażach :)
UsuńTo nie mogę się już doczekać ^^ :).
UsuńRany, jaka różnica!
OdpowiedzUsuńróżnica jest niewielka i subtelna..i to bardzo dobrze! bo bałam się, żeby Ci efekt "karpia" nie wyszedł;)
OdpowiedzUsuńpiękne usta!!!
dolnej wargi następnym razem bym nie ostrzykiwała, wystarczy delikatnie górną:) zostaw ten jej charakterystyczny trójkątny kształt - dodaje charakterku:))
one są już dostrzyknięte, piszę o drugim dostrzyknięciu w tym poście :)
Usuńacha;) to naprawdę efekt jest super!!! jakbym się tak nie bała wkłucia w usta, to może też bym się zdecydowała..bo górną wargę mam taką jak Twoja:D makijażem koryguję kształt;)
Usuńmnie już zmęczyło korygowanie makijażem :)
Usuńteż bym chciała taki zabieg....nie jest to mój największy kompleks bo mam większe, ale ponetne usta byłyby fajne:)
OdpowiedzUsuńCudowne usta, pięknie wypełnione, w 100% udany zabieg ! :) Gratuluję (odwagi i efektów), niech stan aktualny pozostanie z Tobą jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńKiedy Ty miałaś takie fajne usta :D No cóż, teraz też są ładne ;)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem nie były fajne ;)
UsuńEfekt fantastyczny, a najważniejsze, że ty jesteś zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy ostrzykiwanie dolnej wargi było konieczne, bo teraz zamiast linii prostej jest podkówka. Może tak wyszło tylko na tym zdjęciu "po". Natomiast w czerwieni i z uśmiechem wyglądają fantastycznie!
OdpowiedzUsuńbyło konieczne by ją wypełnić- była wklęsła. Lekarz wypełnił ją minimalnie, tak by nie odstawała od góry swą wypukłością.
UsuńPiękny efekt:)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo widoczny:)
OdpowiedzUsuńja tam efekt widzę i bardzo mi się podoba. Subtelny i naturalny. Przecież w powiększaniu ust nie chodzi o to żeby mieć wary jak Doda.
OdpowiedzUsuńA tak btw Aga co to za szminka?? chcę taką!!!!
to szminka Besame :) muszę sprawdzić która to czerwień bo mam 6 i 6 dzisiaj nakładałam
Usuńbłagam Cię sprawdź, bo na Twoich ustach wygląda hot! :)
Usuńbędzie notka ze swatchami tych szminek :) jak nadrobię inne obowiązki
Usuńmozna dostrzec z latwoscia efekt :) choc wygladac bede zdjecia calej buzi bez pomadki w ogole :)
OdpowiedzUsuńtakie na pewno kiedyś zobaczycie :) na razie, 6 dni po zabiegu, gdy usta są jeszcze trochę obolałe muszę je mocno nawilżać i chronić dlatego non stop smaruję je szminką ochronną :)
Usuńkuruj,kuruj calusne usta swe :)poczekamy ;)
UsuńBardzo ładny rezultat. Ale i tak najważniejsze jest Twoje samopoczucie!:)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać, żeby zobaczyć Cię w całej okazałości... barrrdzo mrrruczaste te Twoje nowe usta! :)))
OdpowiedzUsuńahhh Pięknousta! Efekt cudo! Już widze nadchodzace make-upy oczami wyobrazni:)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze znikł dzięki temu Twój kompleks.. Ja mam dosc spore usta ale baaardzo rzadko podkreslam je mocniej, dlatego tym bardziej bede wygladac look'ów z pomadką na pierwszym planie!
Przecież wyraźnie widać efekt!!!
OdpowiedzUsuńNo i na pewno na tle całej buzi nowe usta super wyglądają :)
no, no, fajne :D
OdpowiedzUsuńA ja widziałam efekt na żywo sesesesese :)) I powiem Wam, że usteczka Agi całuśne i to bardzo :D Pewnie gdybyśmy wychlały całą tą drugą butlę to działo by się działo hahahaaa :*******
OdpowiedzUsuńA tak na serio, ja widzę różnicę - można to zauważyć po linii ust i to czy są przypruszone pudrem, czy posmarowane pomadką ochronną, to i tak linia ust nadal jest widoczna. Przed zabiegiem górna warga była mniejsza, natomiast dolna mniej zaokrąglona :) Efekt końcowy naprawdę powala :)))
ja już miałam ochotę na ten tego tamtego pod koniec pierwszej butli :PPPP
Usuńbuziole Piękna :***
oż ty niedobra :P i znaka żadnego nie dałaś? :PPPPPP To następnym razem zadziałamy hahahaa :******
Usuńha! wydrukuję i będę to mieć na piśmie :P
UsuńWidać różnicę, usta wyglądają super. z jednej strony po zabiegu, a mimo wszystko wyglądają naturalnie :)
OdpowiedzUsuńAga, jestem zakochana w Twoich nowych ustach. Są nieziemskie, takie zmysłowe. Zdjęcia mi się podobają i szczerze, nie traktowałam tego jakoś na poważnie, po prostu byłam niezmiernie ciekawa efektów, więc Twa relacja jak najbardziej mi odpowiada. Boję się tego bólu i nie zrobię. :D Z resztą aż tak tego nie potrzebuję - akurat tego nie. ;)Aha, Kobietki, toć różnicę widać gołym okiem za pierwszym spojrzeniem, nie doszukujmy się tutaj jakichś dziwnych akcji. :)
OdpowiedzUsuńe tam, kto się lubi doszukiwać to będzie, choćbym zdjęcia z linijką i kątomierzem robiła :)) truuudno, jestem niedokładna, olewcza i w ogóle zuuuuoo ;)
UsuńDziwne , bo na FB gdy wrzuciłam małe zdjęcie ze spotkania od razu wszyscy zauważyli moje usta. Tu mimo zbliżeń i porównań są jakieś problemy :))
Viluś, jak jesteś zadowolona ze swoich to super. Nic nie zmieniaj. Ja też już jestem, wreszcie :)) teraz chyba na okrągło będę je malować na mocne kolory
A ja chciałam Ci pogratulować odwagi. Co niektórzy jak sobie coś wstrzykną albo skroją to udają, że samo jakoś wyszło:) Efekt moim zdaniem jest subtelny i ładny, widoczny, ale nie nachalny. Bolało?
OdpowiedzUsuńKatju, w notce masz link do dokładnej relacji i zdjęć. Booolało :)) ale warto było jak cholera :)))
Usuńwiesz, w moim przypadku nie było nawet cienia możliwości że to nie wyjdzie bo masa jest moich zdjęć tu i tam :))) zresztą gdy czytałam o botoksie i wypełnianiu ust, szukałam w necie różnych informacji, stwierdziłam że taka relacja od strony pacjentki, z dokładnym opisem i zdjęciami zabiegu byłaby niezwykle pomocna. A ponieważ lekarz nie miał nic przeciwko robieniu fotek postanowiłam wykorzystać ten fakt :)
Usuńfakt, było mega drastycznie, sama gdy zobaczyłam fotki z zabiegu się wystraszyłam :P
OdpowiedzUsuńno nareszcie uśmiech! :)
OdpowiedzUsuńSaurio, mam powody :)))
UsuńPiekne,zazdraszczam :))
OdpowiedzUsuńJa też widzę efekt :) Super, że jesteś zadowolona!!
OdpowiedzUsuńWiem Aga, że swoich ust nie lubiłaś, ale też muszę przyznać że mi sie podobały :) a to dlatego, że były takie charakterystyczne - twoje. Do tego zawsze jaki pięknie je podkreślasz - idealną kreską...
OdpowiedzUsuńPrzy czym nie mówię, że efekt mi się nie podoba :) Bo teraz są piękne, ale inne. Niech Ci się dobrze "noszą" :)
A dla czepialskich, nie podoba się - nie musza patrzeć.
Tak na marginesie, może masz ochotę wziąć udział u mnie w rozdaniu, do wygrania ręcznie robiona, angielska biżuteria.
Pozdrawiam :)
Zgodzę się z tym , ze Agi usta były wyjątkowe .Pamietam kiedy wozbaczyłam kolażyk walentynkowy zust u Agatki od razu bez problemu odnalazłam TE usta wśród innych i byłam pewna , ze to właśnie są Agnieszko Twoje ;)
UsuńAle każda z nas czegoś w sobie nie lubi choćby świat miał inne zdanie .
ale już wtedy były powiększone Mamibeciu :)) to był efekt po pierwszym wypełnianiu
UsuńAga z ulgą widzę, że podeszłaś do tematu racjonalnie i nie zrobiłaś sobie poduszek w miejsce ust:)) jestem zachwycona i możesz być przykładem na to, że medycyna estetyczna może serio upiększać, a nie czynić kobiety groteskowymi
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i efekt na ustach i wcześniej na łapkach i na linii czoła.Marzy mi sie taka porządna szpryca między ocy hahahha !!!!
OdpowiedzUsuńfajny efekt, i naprawdę widać różnicę.. ja tez powoli dojrzewam do decyzji o powiększeniu ust, bo moja górna warga jest bardzo wąska. Niestety ja wszędzie mam za daleko, a już do Łodzi to na pewno.Bo u mnie w mieście nikt takich zabiegów nie wykonuje, zresztą i tak wolałbym się oddać w ręce lekarza, który ma doświadczenie w tej dziedzinie. aha - przede wszytkom gratuluje odwagi!
OdpowiedzUsuńKochana! WSZYSTKO JEST DLA LUDZI, JAK JEST Z UMIAREM! Uważam, że usta są piękne! Jak mamy szanse coś w sobie poprawić dla własnego samopoczucia, to uważam, że powinnyśmy się przełamać! BUZIAKI:*
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńDzięki, że podzieliłaś się relacją i efektami :)) sama bym poszła na taki zabieg, ale kasy niet :(
OdpowiedzUsuńAga - najwazniejsze, zeby Tobie sie podobalo :) Nie jestem fanka obstrzykiwania (szczegolnie ust), ale przeciez nikt mnie do tego nie zmusza :) Fajnie, ze pokazalas i opisalas jak to wyglada - a jesli jestes zadowolona z efektow, to tym bardziej bomba i ciesze sie razem z Toba :*
OdpowiedzUsuńA wszystkie czepialskie pakujemy w jedna rakiete i wysylamy na planete czepialskich. Niech sie czepiaja siebie na wzajem ;))))
Dopisze się pod Urbi, bo mam to samo zdanie! Wygląda super! Na szczęście mam pełne wargi, bo na zdjęciach widzę, że jednak musiało troszkę boleć, a ja bólu nie lubię =]
Usuńdzięki dziewczyny :) ja szczególną fanka też nie byłam ale... wszystko jest dla ludzi i gdy spróbowałam widzę że efekty mogą być piękne a nie sztuczne :) najważniejsze jest nasze osobiste zadowolenie
Usuńświetny efekt :) widać różnicę gołym okiem i bardzo mi się podoba :) podziwiam za odwagę, ja bym się chyba nie odważyła.
OdpowiedzUsuńWedług mnie to super wyszło, górna warga wygląda świetnie !
OdpowiedzUsuńNie znam kobiety zadowolonej ze swojego wyglądu w 100% :) Usta wyglądają bardzo ładnie i naturalnie, efekt jest rewelacyjny. Ja panicznie boje się igieł i jak czytałam post o powiększaniu zdrętwiały mi ręce i dostałam duszności :P ale na zdjęcia "po" patrze z podziwem!
OdpowiedzUsuńzawsze znajdzie się coś co może być lepsze, dlatego rozpatrując swój wygląd w szczegółach na pewno nie będziemy zadowolone w 100% ;) jako całość już tak :)
Usuńale masz ładne ustka:) ja odkąd pamiętam jak byłam mała to chciałam swoje pomniejszyć bo wydawało mi się że zajmują pół twarzy:P
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i naturalnie to wygląda. I rzeczywiście teraz usta są bardziej proporcjonalne i tak ładnie wydęte. Było warto! :)
OdpowiedzUsuńAga jak miło zobaczyć Twój uśmiech,usta są pełniejsze i widać to gołym okiem,jak ktoś nie widzi efektu,to pora wybrać się do okulisty:D
OdpowiedzUsuńEfekt jest obłędny. Nie rzuca się w oczy, tylko przepięknie i delikatnie odmładza całą buzię. Widać to juz było na makijażu z Wizaż. Teraz jest jeszcze ładniej.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia pokazałam mężowi. Zaniemówił :)
Świetny efekt, po prostu wyglądają jak naturalne , a nie jak wydęte. Naprawde bardzo mi się podoba, sama bym sobie nie zrobiła bo na usta nie narzekam ale na jakieś lekkie powiększenie piersi :D
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo naturalny :) ale na samą myśl tych ukłuć ciarki mi przechodzą
OdpowiedzUsuńpodoba mi się bardzo, efekt widoczny, ale naturalny, bardzo dobrze to wyszło, dobrą rękę Pan Doktor ma
OdpowiedzUsuńi warszawski adres się pojawił.. może pora porzucić stare przyzwyczajenia i dać zarobić komuś innemu następnym razem ;P
dziękuję za relację i namiary :)
Twoje usta są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest bardzo dobrze :) Wygląda to bardzo naturalnie, ale różnica jest widoczna!
OdpowiedzUsuńwłaśnie wracam z kontroli :) wszystko w porządku :)))
OdpowiedzUsuńAga, efekt niezamowity, dzielnosc nie do opisania( te zastrzyki brrr) to teraz wszystkie mocne kolory na usta:)
OdpowiedzUsuńChyba jedyny facet na blogu...Usta super. Żona miała takie rok temu, po tym jak zobaczyła zdjęcia stwierdziła, że trzeba powtórzyć zabieg:)
OdpowiedzUsuńdzięki facecie :) pozdrowienia dla żony i jej nowych ust :)
UsuńPowyższy komentarz to chyba najlepszy dowód, że jest super.
OdpowiedzUsuńPiękny efekt, zresztą pragnę zaznaczyć, że i tak jesteś śliczną kobietą: masz już delikatny, kształtny zarys twarzy, piękne oczy - odkąd dopełniłaś to ustami, jest rewelacyjnie.
Zrobiłaś naprawdę skuteczną reklamę :)
cmok Zajęczaku :* jeszcze te moje bruzdy
UsuńAga! dzięki twoim artykułom byłam dzisiaj u dr. Słowiańskiego na zabiegu usunięcia "lwiej zmarszczki" botoxem. Jestem niesamowicie zadowolona i bardzo tanio to wyszło z rabatem 20% ;) dziękuję Ci za namiar - a Twoje usta są również świetnie zrobione - gdybym nie wiedziała, to w życiu bym nie powiedziała, że były "poprawiane"!
OdpowiedzUsuńDZIĘKI! :*
Joasiu i jak wrażenia? Dr Słowiański przesympatyczny jest, prawda? I do tego fachowiec.
UsuńZmarcha poszła precz i dobrze ;)))
WooW efekt końcowy jest zachwycający , bardzo jestem ciekawa jak dlugo będzie się utrzymywał ten efekt ???
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją urodę i cieszę się że jesteś zadowolona.
Bertko, po tym drugim dostrzyknięciu ma się utrzymać ok 9 miesięcy
UsuńAga pięknie wyglądają, ale ja bym się bała. Moja górna warga też jest mniejsza i mam z tego powodku kompleksy:)) Możesz mi nsapiać ile kosztuje taki zabieg...przepraszam, że jeżeli już gdzieś to pisalaś, ale się nie doczytalam:)
OdpowiedzUsuńAgusia, tu masz cennik http://botox-najtaniej.pl/cennik.html
Usuńco sie teraz zakochalam !! uwazaj znam Twoj adres :DDD
OdpowiedzUsuńhahaha :)))) z wzajemnością Świrku
UsuńCzy mogłabym jeszcze uzyskać informacje ile preparatu zostało dostrzyknietego za 2 razem ? Za pierwszym był 1ml, jak rozumiem a pozniej ?pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo było 4 lata temu, myślisz że pamiętam? :)
UsuńPozdrawiam