Jaka powinna być dziewczyna z Manhattanu? Pewna siebie? Nowoczesna ? Akceptująca swoje życie i zadowolona z niego? Tak :)
A jak powinna wyglądać? Czy idealnie? Nie :) Każda z nas ma zalety i wady, mniejsze czy większe niedoskonałości które składają się na nasz wygląd i wizerunek.
Dziewczyna, kobieta... czy mogłabyś być taką dziewczyną z Manhattanu?
Spróbowałam wcielić się w tę rolę mimo że dziewczyną nie jestem ;)
Przez moment poczułam się niczym słynna Carrie Bradshaw podążająca ulicami Nowego Jorku :)
Makijaż dzienny- nie subtelny, mdły czy delikatny. Wyrazisty, podkreślający charakter ale utrzymany w naturalnych odcieniach brązu.
Jak go wykonałam? Na całą twarz nałożyłam kryjący podkład, wszelkie niedoskonałości ukryłam pod warstwą korektora. Dodałam blasku spojrzeniu aplikując wokół oczy rozświetlający korektor w płynie. Całość lekko przypudrowałam. Wykonturowałam owal twarzy i lekko rozświetliłam szczyty kości policzkowych.
Twarz gotowa, czas na oczy :) Nałożyłam cień bazowy na powiekę (w kolorze jasnego beżu). Ruchomą powiekę pokryłam waniliowym cieniem. Miejsce przy górnych rzęsach oraz pod brwiami rozjaśniłam bielą. W załamaniu powieki nałożyłam ciepły brązowy cień i dodatkowo wzmocniłam czernią. Czarnym eyelinerem narysowałam kreskę na górnej powiece którą wyciągnęłam w zewn. kąciku ciemnobrązowym cieniem. Dół pokryłam ciepłym brązem który połączyłam w zewn. kąciku z górą. Wytuszowałam rzęsy i przykleiłam sztuczne (nie jest to obowiązkowe). Poprawiłam rysunek brwi by stały się wyraziste.
I na koniec usta- pomalowałam je morelowo-brązową szminką zaś ich środek nieco rozjaśniłam szminką o 2 tony jaśniejszą.
Dzień szybko mija na pracy, zakupach i plotkach z przyjaciółkami :) nadchodzi wieczór i ...zabawa na mieście!
Dziewczyna z Manhattanu stawia na mocny i zmysłowy makijaż. Mocno podkreśla oczy i usta by nie zginąć w tłumie.
Zaczęłam od nałożenia podkładu i korektora. Utrwaliłam je pudrem sypkim a twarz lekko opaliłam przy użyciu bronzera. Kości policzkowe podkreśliłam różem.
Całą ruchomą powiekę pokryłam czarnym cieniem . Lekko wyblendowałam go do góry a jego granice wykończyłam intensywnym fioletem i niebieskim turkusem. Dołożyłam kolejną warstwę czerni, tym razem na mokro i nabłyszczyłam ją. Miejsce pod brwiami rozjaśniłam jasnoróżowym cieniem oraz bielą. Przykleiłam sztuczne rzęs i podkreśliłam brwi. Linię dolnych rzęs najpierw pokryłam czernią a potem na mokro: fioletowym, niebieskim i turkusowym cieniem.
Usta pomalowałam intensywnym różem.
Zapytacie zapewne o co w tym wszystkim chodzi :) otóż moi drodzy-biorę udział w konkursie na Facebook'u "Dziewczyna z Manhattanu".
Firma Manhattan szuka dwóch ambasadorek tej marki i postanowiłam ze spróbuję :)
Życzcie mi szczęścia :)
pozdrawiam
Aga
Piękne makijaże! Trzymam za Ciebie kciuki!
OdpowiedzUsuńjesteś przepiękna i niemożliwie hipnotyzujesz spojrzeniem... trzymam kciuki za Twoją wygraną! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja - 3 zdjęcie z dzienniaka - zakochać się idzie :)
OdpowiedzUsuńświetny makijaż dzienny, a ten wieczorowy cały się mieni i jest taki magiczny! świetnie pasuje ci ten look :) muszę sama stworzyć swój manhattański look ;)
OdpowiedzUsuńświetne propozycje, chociaż konturowanie polików na pierwszych trzech zdjęciach trochę mnie przeraża - ale olać to, na żywca pewno inaczej to wygląda :) Trzymam kciuki, żebyś została ambasadorką :) i dzienniak i nocnik jest w sam raz dla mnie :D.. znaczy w moim typie :)
OdpowiedzUsuńdzięki :) a te poliki aż tak mocne nie są :)))
Usuńtak myślałam :)
UsuńRany cudowne! :D REWELACYJNE! Trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńPS. Właśnie taki efekt, jak w Twoim pierwszy make-upie, chciałam ostatnio uzyskać malując. Raany, kiedyś się nauczę :))
pieeeknie! jak zawsze
OdpowiedzUsuńzazdroszcze wszechstronnego talentu ! :*
no i kciukcze MOCNO!!!!
UsuńWOW!!! Brawo!!!
OdpowiedzUsuńPiękne makijaże :P
to ja już nawet nie mam co startować hihihihihi :))
Och wieczorowy jest w moim stylu. Bardzo mi przypadł do gustu! Trzymam kciuki za powodzenie w konkursie!
OdpowiedzUsuńAaaaa!
OdpowiedzUsuńRewelacja, prześlicznie wyglądasz.
Można tam jakoś na Ciebie głosować, czy coś?
:* oni wybierają sami
Usuńo kurczę - przepięknie Aga!
OdpowiedzUsuńta dolna powieka w drugim mejkapie mnie urzekła, muszę coś podobnego zmalować :)
makijaze jak makijaze ale cale stylizacje ci swietnie wyszly! po prostu wow! - za pomysl, wykonanie i obrobke ;)
OdpowiedzUsuńdzięki! a obróbka w zasadzie tylko kontrastowa i krzywe bo resztę załatwiła lampa błyskowa i blenda, no i solidna tapeta
Usuńdziękuję kochane za wszystkie komentarze! Już latam gdzieś pod sufitem :*
OdpowiedzUsuńdrugi makijaz wymiata!
OdpowiedzUsuńboski jest :) i jak zwykle piekne zdjecia na pieknym tle :)
nie no kobieto talentu to Ci juz chyba zawsze bede zazdroscic,dwie przepiekne stylizacje nic dodac nic ujac:**
OdpowiedzUsuńZachwycające!!! Chciałabym tak umieć:)
OdpowiedzUsuńPiękne makijaże, szczególnie wieczorowy! Myślę, że masz duże szanse, trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia:) Makijaże piękne, zdjęcia olśniewające. Na prawdę masz szanse. Nie mogę przestac się przyglądac:)
OdpowiedzUsuńWOW! Ten pierwszy bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPiękne makijaże Aga,wpadam w zachwyt,jesteś niesamowita,w pierwszym makijażu świetna technika,wydaje mi się,że to własnie jest to o czym rozmawiałyśmy;-):D?trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam :* a tło to mój telewizor :) zrobiłam sobie tapetę a la Manhattan i wyświetliłam na TV
OdpowiedzUsuńnawet lepiej niż Bradshaw :)
OdpowiedzUsuńZachwycasz!
OdpowiedzUsuńwiem ze TV :P fajnie sie prezentuje!
OdpowiedzUsuńZ tymi makijażami na 100% Ci się uda =) Śliczności
OdpowiedzUsuńkolorowy makijaz jest cudny szczególnie oko!!!
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze wygrasz:]
Jak zwykle bosko :) uwielbiam ogladac Twoje makijaze :)
OdpowiedzUsuńDwa świetne makijaże i zdjęcia:) Masz za sobą świetne tło. Jestem pewna, ze zostaniesz ambasadorką:) Ten makijaż z brązami idealny na co dzień, a ten drugi jak znalazł na szare dni.
OdpowiedzUsuńdziękuję :* a tło faktycznie dobrze dobrałam, jednak ten wielki TV do czegoś się przydał ;)
Usuńkochana, trzymam mocno, mocno kciuki!!
OdpowiedzUsuńJak zawsze pełen profesjonalizm i dopracowanie w najmniejszym szczególe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać Twoje makijaże, są takie piękne!
ten pierwszy jest prześliczny!! bardzo do Ciebie pasuje:)
OdpowiedzUsuńpowaliłaś mnie na ziemię.....teraz mi proszę o pomoc w pozbieraniu się z niej! Aga jesteś......niesamowita....Po pierwsze Twoja uroda, jesteś piękna...piękna...piękna!! Po drugie talent : makijaże ....życzyłabym sobie takiego talentu!!! Po trzecie..pełna profeska....zdjęcia na wysokim poziomie!!! trzymam kciuki..zresztą nie ma po co ;)))powodzenia:)
OdpowiedzUsuńps. czy mogłabyś mi kiedyś zdradzić jak namalować tak perfekcyjną, nieprzerysowaną, idelaną kreskę w załamaniu jak w pierwszym makijażu? perfekcja
OdpowiedzUsuńdziękuję Moniko :*
UsuńA załamanie w pierwszym makijażu zrobiłam tak- najpierw smuga czekoladowego cienia poprowadzona zwykłym pędzelkiem wzdłuż zagłębienie i lekko zblendowana. Potem wzięłam cienki pędzelek taki jak do eyelinera, naprałam nim czarny cień i pogłębiłam załamanie. Dużo ułatwia odpowiednie ułożenie twarzy i oka tak by pędzelek sam wpadł w zagłębienie i wtedy wystarczy go przeciągnąć wzdłuż niego.
Mistrzostwo!
UsuńO raju Aga Ty jesteś po prostu boska!! Oba makijaże kocham! A ten wieczorny - cuuudeńko :D
OdpowiedzUsuńEh, Aga - gdyby te dziewczyny z Manhattanu wygladaly choc w polowie tak slicznie jak Ty, to normalnie wstydzilabym sie wychodzic z domu :] Na szczescie daleeeeeeeko im do Ciebie :*
OdpowiedzUsuńUrbi kochana :* nie wiem czego Ty akurat mogłabyś się wstydzić babo, nawet gdyby po Manhattanie biegały same miss świata z perfekcyjnym makijażem ;)
Usuńsuper, brawa
OdpowiedzUsuńWooooooooooowwww! Aguś - jesteś niesamowita, niepowtarzalna i piękna. Zdolna z Ciebie Bestia! :))) Trzymam mocno kciuki za Ciebie. :* :* :*
OdpowiedzUsuńSuper!!
OdpowiedzUsuńszczegolnie ten drugi przypadl mi do gustu :)
śliczne te makijaże
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!!!
OdpowiedzUsuńśliczne te makijaze, gdybym choc w w jednej setnej umiala sie tak pomalowac;)...
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki wg mnie zwyciestwo masz jak w banku:)
kochane Wy moje! dzięki wam wciąż mam ochotę malować i pokazywać na blogu, motywujecie i dodajecie wiary . Uwielbiam Was
OdpowiedzUsuńno to porobione, ja i moja praca sie chowamy:D Kosisz konkurencje na starcie! Ahh zazdroszcze talentu:) i 3mam kciuki:)
OdpowiedzUsuńMistrzyni! Oba makijaże cudowne i jeszcze profesjonalna sesja! Normalnie jakbyś była w NY ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam MOCNO kciuki za Ciebie :)
Aga, boska:). Podoba mi się bardzo zwłaszcza pierwszy. Sex and the City and Aga:)
OdpowiedzUsuńCudowne makijaże!
OdpowiedzUsuńz Łodzi na Manhattan :) cudownie! już widzę Cię w roli Ambasadroki :)
OdpowiedzUsuńten drugi jest cuuuuuuuuuuuuuuuuuuudny :] pierwszy piekny klasyczny ;)
OdpowiedzUsuńjeju babony kochane, dzięki!
OdpowiedzUsuńhmmm chciałam wziąć udział w Twoim konkursie, ale poważnie się zastanawiam, bo głupio wysyłać coś takiej profesjonalistce!! Cudne makijaże!
OdpowiedzUsuńwysyłaj, czekam :))
UsuńRety Ty jesteś prawdziwą artystką! To co potrafisz wyczarować jest tak piękne, że naprawdę czasem się zastanawiam czy naprawdę tak można! Masz prawdziwy talent!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :*
Usuńdziękuję wszystkim za komentarze :* niestety nie udało mi się zostać "dziewczyną z Manhattanu" jednak z przyjemnością zrobiłam te dwa makijaże, a jeszcze większa przyjemność sprawił mi Wasz odzew na nie. dziękuję!
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo piękna w takim ostrym wydaniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Michale :)
Usuń