niedziela, 5 lutego 2012

OMG! Eyeshadows by MIYO

Jak ja czekałam na te cienie.
Szukałam, kombinowałam, rozmawiałam kilkakrotnie z dystrybutorem. Aż wreszcie się udało! W grudniu kupiłam 10 kolorów, całkiem niedawno dołączyły jeszcze dwa.

OMG! Eyeshadows by MIYO


Kilka słów od producenta                     

Miksuj i Fiksuj!
Cienie do oczu z silikonowo-mineralną formułą zapewniającą długotrwałość makijażu i satynowość aplikacji. 
Nie zawierają parabenów. Hipoalergiczne.
Testowane dermatologicznie.

źródło www.pierrerene.pl

pojemność: 3g
cena: 4,99zł

Do kupienia w drogeriach i wszelakich sklepach z kosmetykami.


Moja opinia                                        

Moja największą słabością jeśli chodzi o kosmetyki kolorowe są cienie do powiek. A już te matowe i w nasyconych kolorach powodują drżenie kolan.


Opakowanie
plastikowe przezroczyste opakowanie z często zacinającym się wieczkiem (co czasami przyczynia się do wzrostu mojego ciśnienia)

Konsystencja 
prasowane, suche, dość drobno zmielone

Kolor
mam 12 kolorów z czego większość to żywe nasycone barwy


Kolory na powiece są równie nasycone jak w opakowaniu. Jedynie cień Ocean 35 (denim granat) mnie rozczarował. Reszta spisuje się bez zarzutu. Powiem więcej, wreszcie trafiłam na piękną nasyconą żółć której szukałam od dawna! Zobaczcie sami jak te cienie wyglądają na skórze ( nakremowana, cienie aplikowane na sucho, bez bazy)



Aplikacja 
minimalnie się osypują ale jest to do wybaczenia bo efekt wynagradza wszystko

Działanie 
Powiem- wow! Taka cena i taki efekt. Jestem pod dużym wrażeniem i marzy mi się rozszerzenie kolorystyki, jakieś pomarańcze, intensywne zielenie (młoda trawka, szmaragd, limonka, pistacja) etc. etc.
Świetnie napigmentowane, łatwe w obsłudze cienie za niewielkie pieniądze.
Musisz je mieć! I już :))



Podsumowując... 

Plusy 
  • dosyć trwałe
  • łatwa aplikacja
  • niesamowite nasycenie barw
  • nie blakną
  • niska cena


Minusy 
  • ciężko je upolować

Moja ocena
4,5/5

Na koniec kilka makijaży które wykonałam cieniami MIYO :)

 
 




pozdrawiam 
Aga

44 komentarze:

  1. potwierdzam, są fantastyczne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Są super! Zazdroszczę, że jesteś ich posiadaczką!:]

    OdpowiedzUsuń
  3. A mi w kolekcji właśnie brakuje jakichś stonowanych odcieni ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. A tyle razy mogłam je kupić, ale stwierdziłam, że za taką cenę to chyba nic pożądanego mnie nie spotka. Musze naprawić ten błąd ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże... muszę je mieć! jestem maniaczką cieni do powiek! Nie można ich kupić w necie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiadają się super, szczególnie ten żółty. Na dodatek cena nawet jak dla mnie do przyjęcia. Chyba niedługo muszę iść na polowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż się wierzyć nie chce, że tylko pięć złotówek - jakość wspaniała!
    Najgorzej z dostępnością... :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio widzialam ich stoisko i nie kupilam zadnego cieni... BLAD ! heh napewno jakis kupie

    OdpowiedzUsuń
  9. strasznie chcę je mieć ale niestety nie mam do nich dostępu :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę je kupić :)
    Przepiękny 3 makijaż. Małe dzieło sztuki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam ani jednego, ale ja jednak wolę spokojniejsze kolory...może kiedyś rozejrzę się za vanillą ;d

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne... marzę o tej żółci! Muszę się w końcu wybrać na górniak :)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetne kolory..takie soczyste i wyraziste..wow!

    OdpowiedzUsuń
  14. świetne są, ale znaleźć je gdziekolwiek to jakiś koszmar.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam 2 sztuki (fiolet i szarość) - są prześwietne! :) Na pewno dokupię inne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ładne, ale na tyle nie jestem odważna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Makijaże, pigmentacja...WOW :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super :)
    Aga a gdzie je kupić, nie mam czasu szukac po drogeriach, w necie gdzies są ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ews, w necie raczej nie. Napisz do Pierre Rene, ja ich molestowałam i w końcu zgadałam się z dystrybutorem na moje województwo

      Usuń
  19. Nasycenie jest szokujące xD Szkoda tylko, że cień który z chęcią bym kupiła wypada najsłabiej :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli chodzi o Ocean to podobny a pięknie nasycony jest matowy cień Mariza (denim)

      Usuń
  20. ale piękne kolory.. szkoda że u mnie nie można ich dostać :/

    OdpowiedzUsuń
  21. każdy je zachwala a ja jeszcze nie mam żadnego:( muszę się wybrać do miasta i kupić..

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowności, jak zwykle najbardziej zachwyciły mnie fiolety...

    OdpowiedzUsuń
  23. SWIEETNE SA!!!tez mam slabosc do cieni!!

    OdpowiedzUsuń
  24. ja wczoraj kupiłam zaciekawiona tyloma pozytywnymi opiniami kolor ash, to matowy, jasny szaraczek, którego mi brakowało. Kusi żółć, ale mam już ich kilka, więc nie wiem po kiego mi następna :)

    jutro pewnie testy ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. rewelacja w kazdym calu... wspaniale makijaze...

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam te cienie, stosunek jakość/cena powala. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jestem ich bardzo ciekawa!! A pierwszy makijaż boooski

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam 3 cienie MIYO i jestem z nich rowniez bardzo zadowolona, bylam do nich sceptycznie nastawiona, bo za taka cene nie spodziewalam sie nie wiadomo czego a tu takie mile zaskoczenie, cienie sa bardzo trwale, wytrzymaly u mnie cala noc, sa smiesznie tanie i maja sliczne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepiękna pigmentacja! I te kolory...cudne :) A mają oni może też jakieś bardziej neutralne kolory, czy tylko takie żywe? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mają kilka spokojniejszych, choć z założenia MIYO jest dedykowana młodszym i odważnym :) w ofercie Pierre Rene znajdziesz dużo stonowanych kolorów

      Usuń
  30. Świetne makijaże, ale tej firmy nigdy nie widziałam na oczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) znasz na pewno Pierre Rene, to firma matka MIYO

      Usuń
  31. Jakie piekne ! i te Twoje makijaże , jestem pod wielkim wrażeniem !:) oczko, cudowne !

    OdpowiedzUsuń
  32. Aga czy jest szansa na stepik pierwszego make-up? Szukam właśnie czegoś takiego na wesele, zastanawiam się których cieni Miyo użyłaś do tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dez, ze stepami ciężko bo jestem zawalona robotą :/ na pewno użyłam aqua, iris, royal. Tego granatu też ale on średni jest. I innych marek cieni.

      Usuń
  33. No rozumiem. W takim razie będę musiała próbować to jakoś odwzorować bo wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Cienie wyglądają świetnie ni i jak Ty polecasz to takie też muszą być :) A te makijaże...brak mi słow by opisać Twój talent ! Wszystkie , które zrobiłaś -są zjawiskowe ! Nie mogę się napatrzeć .Cud , miód i orzeszki :)

    OdpowiedzUsuń

Nie zostawiaj komentarzy w stylu "zapraszam do mnie", linków do bloga etc. Mój blog to nie miejsce na czyjąś reklamę.
Dziękuję :)